Pastor, przychylam się do Twych poglądów, pozdrawiam...
Pastor, przychylam się do Twych poglądów, pozdrawiam...
Tak masz rację. Atakuje te osoby, które atakują obrońców przyrody. Nie należę do osób, które nadstawiają drugi policzek. Niestety, jestem w takim wieku, że pamiętam te czasy. Za bardzo oberwałam aby zapomnieć. Rzeczywiście poniekąd to dotyczyło wilków, bo wyrzucono mnie w 1982 r z liceum z wilczym biletem, a kilka lat później z pracy w muzeum przyrodniczego też z wilczym biletem.
Ależ narozrabiały. To chyba ta wataha narobiła szkód u Nikosa w Wańkowej. Moża różnica polega na tym, że w okolicy Olszanicy dba się o swoją trzódkę. Co mogę zrobić? Pomóc mu zatrzymując się koło jego bacówki. Zresztą to jest też w interesie moich gości. Znakomite sery. Boję się o Borysa. Pies jest tak przerażony, że nie chce iść na spacer do lasu.
Widzisz w tym roku przeszłam próbę charakteru. Mogłabym bardzo dużo zarobić, gdybym schowała swoje poglądy do kieszeni. Co najgorsze mogę dalej być odpowiedzialna za dewastację przyrody. To takie łatwe i opłacalne. Lucynka dostanie klaster ale Lucynka musi zamknąć buzię.
Jedno co mnie wkurza to to, że tak mało mogę zrobić aby chronić Bieszczady. To jest takie upokorzające. Bezsilność rodzi złość.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 27-12-2006 o 17:43
Lucyna - z całym szacunkiem, ale nie będzie Ciebie, a Bieszczady będą.
Wiem będą ale w jakim stanie. Na każdej górce wyciąg, w każdej wsi bajoro zwane zalewem. Nie wiele mogę i nie wiele znaczę ale to nie upoważnia mnie do tego abym nic nie robiła.
Ja myślę, że w takim jak zwykle; puste, odjechane, niestetyz zakapiorami, z ludźmi, którzy za własną kasę chcą w nich coś zrobić... weż pod uwagę, że przepisy prawne dotyczące inwestycji są ostre dziś, czytałem jakąś dyrektywę UE , z treści wynika, że właściciel nieruchomości nie może bez zgody urzędu wyciąć na swym gruncie krzaczka już, nie wspomniawszy o drzewku, nie może usunąć kopca mrówek itp, nie wiem, czy może postawić psią budę bez zgody starostwa. Są plany zagosp. przestrzennego, prognozy oddziaływania na środowisko itp. Dach musi mieć odpowiedni kąt... spróbuj pobudować szambo bez dokumentacji....Lasy Państwowe mają się świetnie, stanowiąc przedmiot podziwu gości zagranicznych a gospodarka łowiecka jest wzorowa, wyjąwszy przypadki "prominencenia" (te w każdym ustroju) . Spoooko.
Niestety, to teoria. Ostatnio w Jaśliskim Parku Krajobrazowym doszło do incydentu. Facet za psie pieniądze w dziewiczym terenie kupił szmat ziemi, coś kilkaset zł za hektar. Miał to podzielić na 6 arowe działki i sprzedać pod zabudowę letniskową. Nawet samorządowcy zaprotestowali, zaczeły się odwołania. Natura przyszła w sukurs, na tym terenie znajdowało się stado żubrów. Wiesz jaki jest wyrok sądu najwyższego. Facet może sprzedać ziemię, bowiem żubry można przegnać na inne miejsce.
Czy ja tak dużo chcę? Chcę aby chronic to co jest zagrożone i już objęte ochroną. Przestrzegać prawa to tak dużo.
Te kilkaset zł to pewnie ploty - 10 lat temu chodził hektar po 3000 zeta. Teraz nie wiem. Może jakis prominencik solidaruszekkkkk? Bity przez ZOMO? Niech maA żubry ponoć ciężko chorują na żubrzą gruźlicę jak wieść niesie....
Odkąd za odstrzał selekcyjny żubrów trzeba płacić zwierzaki wyleczyły się z gróźlicy.
"Człowiek, narodzony z niewiasty, dni krótkich jest i pełen kłopotu" Hi 14.2
Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)
Zakładki