Strona 7 z 91 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 906

Wątek: Beda strzelac do wilków

  1. #61
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Marcowy
    Dzisiejsza "Wyborcza" zamieszcza ciekawy tekst Wajraka na temat wilków, także bieszczadzkich.
    Jestem pod wrażeniem opowieści pana Wajraka. Świetnie się czyta. Jako jedyny zwrócił uwagę na jeden fakt. Mianowicie, że tak naprawdę krzyk podnosi ludność napływowa. Miejscowi traktuja wilka jako część tutejszej przyrody. Prywatnie tekst ten mnie podbudował. Wreście znalazłam w pewien sposób "sprzymierzeńca", czyli osobe która także nie wierzy w te bajeczkę o ataku wilków. pozdrowienia z Krainy Wilka.

  2. #62
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    z nad oslawy
    Postów
    95

    Domyślnie

    Zapomnialas o mnie sympatyczna kolezanko??? :D Ja tez kocham wilki i nie wierze w te brednie.

  3. #63
    lucyna
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez friber
    Zapomnialas o mnie sympatyczna kolezanko??? Ja tez kocham wilki i nie wierze w te bre
    W takim razie zapraszam do wspólnego wycia na Otrycie. Wycia z wilkami. Usiłuję namówić kumpli z grupy ale oni wola zamiast tego pić gin przed kominkiem. Duch przygody umarł w przewodnikach. Tak naprawdę to marze o tym aby obserwować wilki. Wprawdzie kumpel biolog mówi, że to prawie niemożliwe. Ja ciągle jednak mam nadzieję, że obserwując ptaszki zobacze jakąś wilczą scenkę.

  4. #64
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2005
    Rodem z
    z nad oslawy
    Postów
    95

    Domyślnie

    Z mila checia.Mam takie same marzenie,wlasnie w okolicach otrytu mialem swój pierwszy kontakt z wilkami,tylko brak czasu jest dla mnie najgorsza przeszkoda,aha jeszcze cos,nie jestem osoba która masz na mysli :( .Pozdrawiam

  5. #65
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    Hej :)
    Mam jeszcze jedno pytanie do znawców wilczego problemu: jeżeli przyjmiemy, że to najsilniejszy wilk w grupie morduje i trzeba go zabić, to dlaczego zezwolenie objęło 4 wilki? Na zapas się dorżnie jeszcze trzy, aby na dłużej był spokój? A może doliczono się na tym samym polu pana z Rabego aż 4 watah?Zapewne to możliwe, bo zapewne wilki traktują pastwiska jako tereny eksterytorialne i nie włączają ich w skład swoich rewirów. Wtedy i 40 watah na pastwisko pewnie przyłazi mordować biedne owieczki. Ehhh...szkoda, że w Min. Ś. siedzą nie fachowcy tylko urzędasy i nadal podsuwają ministrom pokrętne papierzyska do podpisu.

    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  6. #66
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    W takim razie zapraszam do wspólnego wycia na Otrycie. Wycia z wilkami. Usiłuję namówić kumpli z grupy ale oni wola zamiast tego pić gin przed kominkiem.
    Niech piją... Też będą ładnie wyli :P
    A ja mógłbym wyć z Wami ?:D Albo nawet siedzieć cicho, aby tylko wreszcie te przeklęte, odrażające, krwiożercze, ludobójcze wilki zobaczyć...
    Pozdrawiam,
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  7. #67
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    ...jeszcze jedno zapytanie rzucone w cyberprzestrzeń w strone bieszczadzkich hodowców: W jaki sposób są zabezpieczane pastwiska? Wysilam swą zawodną pamięć i nijak nie przypominam sobie żadnych grodzeń w okolicach Kalnicy, Kamionek, czy Serednich...czyli jednak nie wszystko zostało zrobione w dziedzinie prewencji? Elektryczne pastuchy mogą jedynie uchronic niewinne krówki przed powstaniem podgatunku krowożubrów dla wilka to nie przeszkoda...Moment, przypomniałem sobie : wzorowo ogrodzona jest owczarnia w Rajskiem, chyba niepotrzebnie, bo tam wilki nie atakują... a może jest między tym jakiś związek? Hmmm...
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  8. #68
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie

    Hej :D
    Tu ciekawy artykuł - głos w dyskusji o wilkach:
    http://www.pnrwi.most.org.pl/dz/artykul.php?msgid=273
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  9. #69
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie pracujący myśliwy

    Ten post nie jest o wilkach, ale prosze o nie usuwanie go...duzo powiedziano tu na temat myśliwych...na potwierdzenie tezy, że prawdziwe myślistwo się skończyło dawno temu wrzucam fotkę wykonaną wczoraj(1.01.2006) .....
    Ech.... ...chyba nie tak to powinno wyglądać...ale może ja sie nie znam
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  10. #70
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,631

    Domyślnie

    domyślam się że tego samego pana też widziałem. Na moje oko, to z obserwacji tych panów co przeszli koło nas do lasu, to wydaje mi się że oni bardziej cieszą się z łażenia po lesie, i z samego poczucia, co to oni potencjalnie mogą. Ich uwagi dotyczące naszej tam obecności, oraz wiek wskazują że nie są w stanie niczego upolować, a tym bardziej wyciągnąć trofeum z lasu. Po prostu grupa dziadków chciała pokazać że jeczcze mogą dźwigać swoją rure hyhy. Z drugiej strony jak by chcieli coś upolować to wystarczyłoby zostawić jakiś kawał mięcha po lewej stronie drogi i wleźć na ambone. Z resztą skuterowcy i nasze sylwestrowe szaleństwo bankowo wypłoszyły wszystkie zwierzęta z tamtego rajonu.
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)

Podobne wątki

  1. Zaczoł się odstrzał wilków
    Przez Kuchar w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 14-10-2004, 21:01

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •