Cytat Zamieszczone przez kathlen Zobacz posta

Jeśli nie człowiek miałby być uzurpatorem, to kto(co raczej) wilk ?! A może świnia, albo jakis płaz...
Dochodzimy do absurdów. Jeśli ja przesadzamto jest to odpowiedż na przesadę ze strony ekologów. Zawsze mnie niepokoi jeśli ktoś stawia na równi człowieka i zwierzę, a jak juz ktoś zwierzęta zanadto "kocha" to zazwyczaj nienawidzi ludzi. Co i tu zresztą się pokazało.

Browar twój tekst był faktycznie kretyński bo nie widzisz róznicy, są niepotrzebne zwierzęta, ale nie ma niepotrzebnych ludzi.,.. I to nie ludzie mają z Bieszczadów uciekać, żeby zostawić wolność i miejsce wilkom czy innym ziwerzętom.

Dzięki vm za rosądny głos w ostatnim poście.
Ja znikam bo szkoda mi czasu na takie dyskusje. Jesli komus z mieszkańców wsi bedzię kiedys zagrazal wilk czy inne zwierze, zblizając się do jego domostwo, to mam nadzieję ze zastrzeli go i po problemie...
pozdrawiam
Kathlen - zwykle jest odwrotnie - to ci co traktują zwierzęta przedmiotowo tak samo traktują ludzi. I ty jesteś tego przykładem Potraktowałaś tu wszystkich jak swojego kota - jak cię tu niektórzy trochę podrapali i prychnęli na ciebie to się obraziłaś (bo nie mogłaś niestety oddać wszystkich na wieś..). A tak swoją drogą, to idąc tropem Twojego myślenia to powinnaś tego swojego kota zastrzelić, bo skoro Ciebie podrapał to komuś innemu na pewno przegryzie gardło...
Ja znawcą wilków nie jestem ale myślę, że były tam od zawsze - podobnie jak ludzie. I wilki i ludzie mają tam swoje miejsce. I jestem pewna, że miejscowi nie chcą tak naprawdę żeby wilki zniknęły - po prostu czasami muszą sobie przypomnieć, że wilki obok są i jakoś tak bardziej pilnować obejścia. Poczytaj co pisze czternastak - wilki mu nie raz dokuczyły ale chyba nie chce ich wytłuc. I nie masz racji Kathlen, że człowiek ma być uzurpatorem - on ma być gospodarzem, który zanim strzeli to pomyśli czy nie ma naprawdę innego wyjścia.
I nie dziw się Kathlen, że większość ci tu nie przyklasnęła bo po prostu źle trafiłaś - trzeba było napisać tego posta na jakimś innym forum.

I jeszcze jedno mnie zastanawia i naprawdę jestem ciekawa - czego szukasz w Bieszczadach, co ci się w nich podoba, skoro "przyroda ożywiona" jak sama stwierdziaś ci przeszkadza. Nie lepiej pójśc na zakupy do jakiejś galerii handlowej...

Pozdrawiam.