Fiber, jesteś w błędzie.
Znam tych mysliwych a raczej lesników którzy dostali zezwolenie na odstrzał i wiem że nie sa to to krwiożercze bestie. To naprawde waskie grono a w zezwoleniu jest imienna lista osób upowaznionych łącznie z dokładnym uzasadnieniem. I nie bedzie to odstrzał przypadkowy, osobniki zakwalifikowane do odstrzału są leśnikom dokładnie znane i to od niemal dzieciństwa. Dokładnie wiadomo które to są osobniki. Stada są od lat sledzine, sledzone sa ich terytoria, wielkości miotów i ich stan zdrowia. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek przypadku. Podobnie było w maju, jak wydano zgode na odstrzał jednego konkretnego wilka, jak sie potem okazało chorego na wściekliznę. Wilka odstrzelono jak usiłował napaśc na ... mysliwego, który na niego polował.....
Bedzie dobrze jak uda sie odstrzelic dwóch przywódców. Wyśledzienie takiego osobnika w taki sposób by go móc odstrzelic to naprawdę bardzo trudna sprawa. Sa bardzo ostrożne, bardzo inteligentne i przebiegłe. Mafia rosyjska czy włoska przy nich to pikuś..... :)