Witajcie!
Po przeczytaniu artykułu w National Geographic 12/2005
http://tinyurl.com/87wsz
mam wątpliwości odnośnie tego głuszca. Czy one w bieszczadach występują faktycznie?
pozdrawiam świątecznie
J. Lupino
Witajcie!
Po przeczytaniu artykułu w National Geographic 12/2005
http://tinyurl.com/87wsz
mam wątpliwości odnośnie tego głuszca. Czy one w bieszczadach występują faktycznie?
pozdrawiam świątecznie
J. Lupino
W maju tego roku widziałem - a raczej jeden z lesników mi wskazał - kilka egzemplarzy w okolicach Wołosatego. Sam bym ich nie rozpoznał, zreszta z drobiu lubie tylko jajecznicę...
Wesłych swiat.....
Hej :)
W Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt nie wymieniono Bieszczad jako miejsca pobytu głuszców. Podaję za 'Księgą':
"...W Polsce występowanie głuszca ogranicza się do kilku niewielkich izolowanych populacji na peryferiach kraju. Jego ostojami są: Puszcza Augustowska, Puszcza Białowieska, Puszcza Solska wraz z Lasami Janowskimi, Karpaty Zachodnie, Sudety i Bory Dolnośląskie. Być może zachowały się jeszcze jakieś osobniki na Pojezierzu Kaszubskim. Prawdopodobnie zanikł na wszystkich innych drobniejszych stanowiskach, wymienianych jeszcze niedawno na Pomorzu, Lubelszczyźnie i Równinie Kurpiowskiej..."
A więc odkrycie leśnika w Wołosatym byłoby wielką sensacją naukową w obliczu zjawiska zamierania tego gatunku na terenie kraju.
Dodać trzeba, że głuszce w górach są mieszkańcami borów świerkowych i mieszanych z jodłą. Na niżu preferują stare bory sosnowe w otoczeniu bagien.
Tak mnie to wzięło, że zacząłem szperać i:
http://www.przyrodapolska.pl/wrzesie...ania09_00.html
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
W Awifaunie Polski jest napisane, że w Karpatach nie gniazdują na wschód od Pienin, ale w Bieszczdach w 1987 napotkano samca, a w 2000 widywano samicę.
A z którego roku publikacja czerwonej księgi?Zamieszczone przez Derty
Zreszta myslę że region przygraniczny zawsze może sie charakteryzować że nagle sie pojawiaja niektóre zwierzęta, bo mogą pojawić się tu się zza granicy.
pozdrawiam
malo :wink:
Z tego co się orientuję, głuszce nie gniazdują w Bieszczadach. W każdym bądź razie nie spotkałam nikogo kto by potwierdził ten fakt. Ponoć widywano pojedncze egzemplarze. Proponuję skontaktować się z Zarządem Parków Krajobrazowych w Przemyślu. Oni wydali kilka informatorów wyszczególniających poszczególne gatunki i miejsce ich obserwacji na terenie Bieszczadów i Pogórza Przemyskiego. Skowrońscy wydali także taki maleńki przewodniczek nie pamietam szczegółowego tytułu na pewno były w tytule ptaki i Bieszczady.
Zajrzałem do Tomiałojcia. Tam też nie ma wzmianki o gniazdujących głuszcach. Wszystko rozbija się o brak odpowiednich dla tego gatunku biotopów, a zwłaszcza brak borówczysk, torfowisk i bagienek śródleśnych, na których się żywi. Potencjalnie mógłby korzystać z borówczysk w wyższych partiach gór, ale tam nie ma wystarczającej osłony w postaci wysokich drzew. Otwarte przestrzenie z czernicą nie są dla głuszca naturlanym miejscem żerowania i lęgowym zarazem. Głuszcom przeszkadza nawet na niżu takie coś, jak wprowadzanie gestych, liściastych podszytów w borach z borówką czarną i czerwoną. Wśród postulatów ochrony jest m.in. wymieniane usuwanie takich podszytów. Tymczasem w Bieszczadach przeważają drzewostany o wielopiętrowej strukturze, które w niczym nie przypominają jednopiętrowych borów niżowych.Zamieszczone przez malo
Jeśli pojawiają się w górach osobniki pojedynczo, to tylko w poszukiwaniu nowych terenów do zajęcia, ale myślę, że szybko z Bieszczadów się te ptaki wynoszą.
Przydałby się głos jakiegoś solidnego ornitologa :D
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Jeszcze dla zainteresowanych zdjęciami głuszca - daję tu link do fotek głuszca wykonanych przez Marcina Karettę.
http://ptaki.polska.pl/baza_gatunkow...,1554.htm?sh=1
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Piotr w aktualnościach zamieszcza na swojej stronie
.....Najbardziej martwi fakt, że tej zimy nie stwierdzono w naszych lasach głuszca. Jeszcze w roku ubiegłym był widywany w południowej części Puszczy Solskiej. To naprawdę zagrożony i wymierający na naszych oczach gatunek, który znika mimo podejmowanych przez leśników wysiłków w celu jego zachowania.....
www.twojebieszczady.pl/aktualnosci11a.php
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Dane z bodaj 2002: łącznie w trzech puszczach pn-wsch Polski (Augostowskiej, Białowieskiej i Knyszyńskiej)- 160 osobników!! I tylko 16 tokowisk!! To już jest krytyczne zagrożenie gatunku. Na szczęście jest rozsiedlony poza granicami kraju, ale dla nas to małe pocieszenie. Jorg, pisząc 'w naszych lasach' jaki rejon miałeś na myśli? Czyżby cały kraj ?:O To chyba niemożliwe?Zamieszczone przez joorg
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki