Wybieram się na Sylwestra w Bieszczady a dokładnie do Bukowca( na 4 dni). Chiałbym abyście poradzili mi co w tym czasie warto zebym zobaczył. Z góry dziękuje i pozdrawiam!!![/b]
Wybieram się na Sylwestra w Bieszczady a dokładnie do Bukowca( na 4 dni). Chiałbym abyście poradzili mi co w tym czasie warto zebym zobaczył. Z góry dziękuje i pozdrawiam!!![/b]
W Bukowcu niewątpliwie wiele nie zobaczysz. To takie miejsce niby w bieszczadach a jednak na pogórzu. Droga Bukowiec - Terka - Polanki - Buk - Dołżyca zapewne bedzie nieprzejezdna wobec czego mozna miec kłopoty z przejechaniem. Prawdziwe góry zaczynaja sie dopiero kilkadziesiąt kilometrów dalej na południe....
Miłego sylwestra...
Przegiąłeś, tak jak ja kiedys przeginałem. To naprawdę są juz bieszczady tylko nie Wysokie Bieszczady. Fakt zima niewiele tam zobaczysz.Zamieszczone przez irekr
Po czym tak sądziśzZamieszczone przez irekr
W ubiegłym roku była przejezdna pomimo dużych śniegów po Nowym Roku.
Radzę kupić dobra mapę np. Ruthenusa. możesz zobaczyć Sine Wiry i Łopienkę. W Nowy Rok jest tam Msza Św. odprawiana w starej odremontowanej siłami społeczników cerkwi.
Z Bukowca do Dołżycy jest około 14 km drogą. Jakie góry masz na myśli pisząc o kilkudziesięciu kilometrach? dalej jest Jasło, Okrąglik i Słowacja.Zamieszczone przez irekr
Będę od jutra w pobliżu. Jak nie masz środka lokomocji to uważaj na ciemnoniebieski karawan na poznańskich blachach
Pozdrawiam
s
s
Pozdrawiam
bertrand236
Zgadzam sie z tym,ze bukowiec nie nalezy do bieszczadzkich perelek,ale i w tych okolicach jest co poogladac,zalezy czy masz srodek transportu czy tez nie.Napewno warto wybrac sie wzdluz doliny solinki jest piekna równiez zima,oczywiscie "sine wiry" na rzece wetlina,cerkiew w lopience.Mozesz sobie wyskoczyc na korbanie,prawie 900 mnpm.tak,ze wcale nie takie pogórze.Jezeli masz auto to napewno pare kilometrów w kierunku czarnej zaczyna sie juz pasmo otrytu,zobacz tez pólwysep werlas piekne widoki na caly zalew.Polecam podjechac do rajskiego,i przed mostem na rzece san skrecic w prawo jakies 2 kilometry tam zostawic auto,i przejsc sie w góre dolina sanu,tworylne,krywe,rezerwat hulskie,to tyle co do samych okolic.Zostaly jeszcze bieszczady wysokie,tam to wiadomo,cisna,wetlina,ustrzyki górne mozliwosci mnóstwo.Tak jak polecil Ci bertrand236 kup sobie dobra mape lub popytaj miejscowych.Pozdrawiam i zycze super Sylwestra
Koledzy nie podpuszczajcie. Zima, śnieg leży. Bez rakiet i dobrego wyposażenia nie polecam. Odradzam wędrówkę na Korbanię. Okolice trudne do poruszania się można łatwo zabłądzić.
Oooo...
a ja własnie miałam podpowiedzieć, że od Bukowca jest bardzo blisko na najpiękniejszą górkę w Bieszczadach , czyli na Korbanie. Ktoś mnie ubiegł, a na dodatek Lucynka odradza :(
Ale dlaczego? Przecież tam jest świetnie, choć nieco dziwacznie oznaczona scieżka.
IMHO - teren łagodny, trasa krótka i nie sposób , nawet idąc po raz pierwszy pobłądzić.
Myślę ża prościej niż np. w styczniu torowac sobie ścieżkę granią Połoniny Caryńskiej.
Korbania - Bieszczady w pigułce :D
No i może spotkasz wilka - podobno im się tam bardzo podoba :D
A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))
www.odkryjbieszczady.pl
E...na Korbanię ścieżka jest oznaczona całkiem dobrzeZamieszczone przez Zosia samosia
Trochę gorzej jest w dół,w stronę Łopienki...
Generalnie zaś trasa bardzo przyjemna,nawet zimą
![]()
Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.
Ale zejście do Tyskowej całkiem fajne przecież. I jest tam taki ładny świerk po drodze :) :) :) :) :)
A w zimie to mozna nawet na sankach zjechać![]()
A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))
www.odkryjbieszczady.pl
Korbania jest piękna. Zejście w zimie łatwe dla nas ludzi, którzy chodzą po górach. Pamiętam, że dwa lata temu szłam na Korbanię zimą i miałam problemy z pokonaniem śniegu. Na zagadnienie patrzę jako przewodnik mający bzika na punkcie bezpieczeństwa w górach i na wodzie. Miałam kilka razy pecha i na moich oczach zdarzyło sie kilka wypadków. W tym zginęły dwie osoby. Zawsze byłam prywatnie. Jako przewodnik staram się zminimalizować ewentualne niebezpieczeństwo. Nie znam człowieka, nie wiem na ile zna góry, więc staram się być ostrożna. Gdyby to był sezon letni to powiedziałabym hurra na Korbanię. Zima to dla mnie problem. Ostatnio goprowcy sprowadzili turystów z Szerokiego Wierchu. Też uchodzi za stosunkowo łatwy. Po drugie jeden z najlepszych przewodników w Bieszczadach i najlepszy znakarz szlaków w kraju zabłądził w tym regionie z grupą. W ub roku wiosną.
zabłądził wiosną??????????
no to ja nie rozumiem. Dobra - już się więcej nie odzywam![]()
A jednak.... zawsze Bieszczady... I Sanok, najpiękniejsze miasteczko świata :-))))
www.odkryjbieszczady.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki