Psy… Chyba ktoś na oglądał się filmów. Żyję tutaj już trochę lat i mam wielu znajomych. W tym Tatę który zajmuje się tymi sprawami. I jakoś się go pytam a on się śmieje jak zobaczył to forum. Mówi że to bzdura co tutaj niektórzy Pisza właśnie wygłodniałe psy niedługo może przejdziemy na koty … :D Chodzę długo po Bieszczadach i jeżdżę rowerem i nigdy nie spotkałem watahy psów wygłodniałych próbujących atakować ludzi. I jak już pisze setny raz to musiały być psy typu owczarek żeby go pomylić z wilkiem choć to mało prawdopodobne i z kąt się biorą nak nagle jak na wiosce jest o wiele mniej Mozę mi powiecie że one się przemieszczają od was z Głębi kraju :D Bo tutaj w naszym rejonie nie spotykane takie zjawisko…



Odpowiedz z cytatem
Zakładki