No coz do znudzenia bede sie zgadzal z Toba Grotek...
Ale rzeczywiscie byloby fajnie zeby wypowiedzial sie ktos w "kontrze" do naszych odczuc. Zawsze to ciekawiej jak sie ludzie roznia miedzy soba;-)
Jasio
No coz do znudzenia bede sie zgadzal z Toba Grotek...
Ale rzeczywiscie byloby fajnie zeby wypowiedzial sie ktos w "kontrze" do naszych odczuc. Zawsze to ciekawiej jak sie ludzie roznia miedzy soba;-)
Jasio
Jeżeli patrzeć na termin w którym wydrukowano atrykuł (środek zimy) i profil czytelnika Polityki to ok. Artykuł zyskuje kilka punktów. Jasne że fajnie ze sie ukazał w koncu bądź co bądz Polityka to poważny tygodnik. Nie zmienia to faktu, że artykuł rozmija sie troche z oczekiwaniami wielu z nas
Grociu, widze, ze jeszcze sporo musisz nauczyc sie o mediach i ich specyfice... Tak w skrocie tylko powiem, ze mam wrazenie, ze oczekujesz tekstu sponsorowanego lub reklamy, a tu mamy do czynienia z tekstem dziennikarskim. W reklamie mialbys wszystko i w jakiej formie sobie zyczysz. Dzialania PR polegaja zupelnie na czyms innym. Tu nie masz calkowitego wplywu na to, co sie ukaze. Zreszta, nie chce mi sie o tym pisac, chetnie podyskutuje i wyjasnie w Wiezycy:)
Moze jakies szkolenie dla czlonkow Klubu z public relations? Zachowujecie sie jak niektorzy moi Klienci, ktorzy slyszeli cos o PR, ale do konca nie wiedza po co, jak i kiedy)
pozdr,
exradny
I jeszcze jedno odczucie. To chyba nasza narodowa cecha - wyszukiwanie dziury w calym. Tutaj mamy doskonaly tego przyklad. Nie wazne, ze cos wyszlo super, wazne, ze mozna byloby to zrobic inaczej (czytaj - lepiej). Szkoda...
exr
Wyrażam tylko moje subiektywne zdanie oparte na subiektywnych odczuciach popartych "kwiatkami" w tekscie. Jasne że nie bede tu dyskutował o PR bo sie na tym nie znam. Jednak zabrakło mi kilku rzeczy w artykule. Jednak (bez złośliwości) jeżeli jako ekspert twierdzisz że artykuł pod wzgledem PR jest ok to tylko należy sie z tego powodu cieszyć
Spojrzmy jeszcze z jednej strony. Skoro artykul wywolal taka dyskusje to znaczy, ze warto prowadzic takie dzialania i wiele zostalo jeszcze do zrobienia :D Wszystko w swoim czasie. Jezeli Klub bedzie funkcjonowal sprawnie i wystarczy nam zapalu to bedzie dobrze
exr
Artykuł był długo wyczekiwany, a czym wyczekiwanie dłuższe tym oczekiwania większe. Rozumiem, że większość z nas miała nadzieje na tekst promujący chatę. Prosze jednak nie zapominać, że funkcję taką spełnialby artykuł sponsorowany.
Moje wrażenia po przeczytaniu.
Przede wszystkim Mirek pisze o genius loci. O miejscu do którego od kilkudziesięciu lat ciągną ludzie. Ludzie troche inni niż wszyscy. Nie ciągną tam owczym pędem, bo wszyscy tak robią i tak jest trendy czy jazzy. Robią to z sobie tylko znanych powodów.
Bardzo dobrze zatem stało się, że ktoś (Mirek) to zauważył. Ten fenomen (nie mylić z Huserlem) miejsca i ludzi. Pokazał alternatywę dla dzisiejszego sosobu życia i spędzania wolnego czasu i sądze, że taka forma artykułu bardziej skłania potencjalnych gości Chaty do jej odwiedzenia niż informacje o bazie noclegowej, cenach czy warunkach. I na koniec pragnę przypomnieć, że to co dla nas istotne czyli opis dojazdu, kolor szlaku oraz adres www znajdują się w artykule.[/i][/i]
Mnie tez sie bardzo podoba sposob w jaki to ujelas! Panowie dyskutanci - zwroccie uwage na ten wpis, wazny takze i z tego powodu, ze napisany przez osobe, ktora nie jest jak reszta z nas calkiem "w srodku", w zwiazku z tym ma moze troche swierzsze spojrzenie.
Dla wszystkich starczy miejsca (jesli tylko zechca...)
Co to ma być: "śweRZszy"? Gatju
Klub Otrycki
Brawo Jullllll. "Tuś mi brat". :D
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki