Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: Koliba - dojazd zimą

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie koliba - czy możliwy dojazd?

    witam
    chciałbym odwiedzić w najbliższym czasie kolbę na caryńskiem w klka osób (w tym 4-letnia turystka)
    mam pytanko dotyczące dojazdu do koliby: czy jest to możliwe formalnie i praktycznie?
    (czy nie ma zakazu, czy trzeba to wpierw z kimś uzgodnić, czy zwykła osobówka z łańcuchami tam dojedzie?)
    i jaki jest właściwie kontakt na kolibę?

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,628

    Domyślnie

    no nie, nie żebym był przeciwny dzieciakom, ale wszędzie tymi samochodami buczą?
    Osobiście byłoby mi baaardzo przykro jak w tym pięknym miejscu ktoś zakłucałby mi ciszę jakimś warkotem. Weś to pod uwagę proszę! Niektórzy tam jadą podziwiać widoki, inni słuchać ciszy, ale warkoczący samochód kłuci się z celem podróży większości Bieszczadników
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba
    Weś to pod uwagę proszę
    Weż pod uwagę , ze mają ...
    Cytat Zamieszczone przez malo
    w tym 4-letnia turystka
    no i trzeba też pamiętać ,że samym też sie jeżdzi ... może nie tam ale gdzie indziej w Bieszczadach
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,628

    Domyślnie

    no o to właśnie mi chodzi. Za parę lat może być post

    "czy łańcuchy wystarczą aby dojechać do schroniska na Wetlińskiej??"

    Moim zdaniem są miejsca w Bieszczadach, gdzie nie uchodzi jeździć samochodem. Może i można, i może się da, ale po co? Z drugiej strony 4 letni turysta... hmmm albo jest to na tyle wrażliwa osoba, ze sam pobyt tam mija się z celem - no bo dzieciak nie będzie siedział cały czas pod dachem, w ciepłym; alboo albo da sobie radę, aby dojść na miejsce, mi kiedyś Tata pomagał, i wiem że to żaden wstyd.
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba
    no o to właśnie mi chodzi
    a mnie o co innego -- pisząc samym sie jeżdzi.. miełem na myśli

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba
    mi kiedyś Tata pomagał
    i dziś Ci pomaga podjeżdzając samochodem ......
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malo
    mam pytanko dotyczące dojazdu do koliby: czy jest to możliwe formalnie i praktycznie?
    (czy nie ma zakazu, czy trzeba to wpierw z kimś uzgodnić
    Proszę odpowiedzcie Zainteresowanemu (ja nie wiem ) bo sie pyta, a został potraktowany .....?? a myśle że forum między innymi po to jest żeby takie pytania zadawać i oczekiwać odp
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    warszawka
    Postów
    129

    Domyślnie

    Znak "Zakaz Ruchu" stoi jakieś 10 metrów od skrzyzowania za Leśniczówką Dwernik a przed Nasicznym jadąc od Dwernika. Mało kto ten znak respektuje. Formalnie cały ten teren od około 2go kilometra od skrzyzowania jest objety zakazem ruchu pojazdów mechanicznych, gdyż jest to teren Parku. Drogą jest w miare przejezdna, gdyz tą trasą dowożone jest zaopatrzenie do schroniska. Poza tym przy drodze stoją dwie kolonie retort i dowożone jest drewno do wypału.
    Jak potrzebuje ktoś szczególów to najlepiej zadzwonić do Koliby i się spytać.
    Czy się da dojechac zwykła osobówką? Zimą raczej nie, nawet z łańcuchami. Latem mozna ale tylko samochodem o wysokim zawieszeniu. Czy warto? Jeżeli widocznośc jest dobra to zawsze warto, w szczególnośc ze z łąki przed schroniskiem - jakies 100 metrów w strone caryńskiej - roztacza się jeden z najpiekniejszych w Bieszczadach widoków na masyw Tarnicy. Widok którego nie zapomina sie do końca zycia..
    Jeżeli jest przetarta sciezka z Bereżek do Koliby to szybciej sie dojdzie na piechotę niz dojedzie samochodem. Jeżeli jest stosunkowo niewiele sniegu (ponizej metra) to mozna zostawic samochód w Bereżkach i jezeli scieżka jest przetarta - co łatwo zauważyć bo tylko do schroniska może prowadzić z samego parkingu - to przy dobrym tempie można zima dojść w około półtorej godziny.
    I nie radzę iść mniejszą grupą jak cztery dorosłe osoby.

    Kontakt telefoniczny; nie mam pod reką, ale jak zadzwonmy do GOPR-u 0-134610606 to podadzą....

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,628

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez joorg
    i dziś Ci pomaga podjeżdzając samochodem
    To fakt, ale nie przypominam sobie, aby mój Tata kiedykolwiek gwałcił komukolwiek oczy widokiem pędzącego samochodu w Bieszczadzkim odludziu. Z resztą, sam czasem zostawia karoce, i idzie hektar, mimo że mógłby śmiało podjechać szmat drogi.

    Swoją drogą, uważam że schroniska turystyczne są dla turystów, a pensjonaty są dla pensjonariuszy. Kto nie widzi różnicy wyjaśniam: do schroniska prowadzi szlak turystyczny, a pod pensjonatem jest droga, którą można dojechać i zaparkować auto.

    Przypuszczalnie nic by się nie stało jak by jakiś ktoś podjechał sobie samochodem, i ze schroniska zrobił sobie hotel. Drodzy forumowicze, problem polega na tym, że jeśli takowy ktoś wróci do domu, opowie, jak to fajno było, że w środku BPN (lub BdPN jak kto woli) można sobie podjechać samochodem itd,.na następny rok może ze schroniska zrobić się mały hotelik.... W przypadku turystyki górksiej (a nie hotelowej) uważam, że realia pobytu nie powinny być regulowane oczekiwaniami turystów. Jeden będzie chciał jedno, inny co innego, powie "płacę więc oczekuję" i nasze wnuki nie zobaczą już schroniska.

    Obawiam się, żeby wyjątki nie zaczęły stanowić reguły
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Re: koliba - czy możliwy dojazd?

    Cytat Zamieszczone przez malo
    mam pytanko dotyczące dojazdu do koliby: czy jest to możliwe formalnie i praktycznie? (czy nie ma zakazu, czy trzeba to wpierw z kimś uzgodnić, czy zwykła osobówka z łańcuchami tam dojedzie?)
    Nie przypominam sobie aby był tam zakaz ruchu, żadnego znaku za lesniczówką nie ma - chyba zeby ostatnio coś postawili. Droga jest troche wyjeżdżona do wysokości wypałów i bardziej zniszczona niż wyżej - przez sam. ciężarowe. Powyżej wypałów jest tablica BdPN, zakazu ruchu również nie ma. Zimą osobówką nie ma sie po co tam pchać, chyba żeby była mocno przetarta- na zdjęciu masz jak wygląda latem - to zwykła, wąska szutrówka. Kończy sie 150m przed schroniskiem takim "rondkiem" z betonowych płyt. Weź też pod uwagę, że nawet gdyby było mało sniegu, droga super przetarta to zima ma to do siebie, że może spaść śnieg - można na przykład gdzieś wjechać, ale potem już nie wyjechać - przerabiałem to kiedyś - skończyło sie na powrocie pociągiem, a po samochód na wiosnę (nie pod Kolibą ma sie rozumieć). Latem, w sezonie, zazwyczaj totalnie zastawione samochodami, bynajmniej nie dowożącymi zaopatrzenie.
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi.
    Generalnie zgadzam się z różnicą pomiędzy pensjonatem a schroniskiem.
    Sam też swoją małą nosiłem w nosidełku z buta przez B-dy, w tym i do Koliby.
    Z tym że latem, gdy dziecku nie grozi zmarznięcie na plecach dorosłego (gdy siedzi bez ruchu na plecach dorosłego).
    Oczywiście można poganiać dziecko na własnych nogach - ja wędrować zaczynałem w wieku ok. 8 lat, albo wcale zimą nie ruszyć tyłka z dzieckiem dopóki nie dorośnie do takiego wieku (do tego prowadziłaby sugestia Barnaby).
    Barnaba - co do schronisk dla naszych wnuków - to mozna by tak samo powiedziec komuś kto kilkadziesiat lat temu doprowadził transformator na Przysłup Caryński. Wtedy też można było komuś popukac sie w czoło, ale chyba jesteś jednak zadowolony że skutkiem tego powstała Koliba (z tego co wiem tam najpierw przez iles lat stał tylko bezczynny transformator, który był na diabła potrzebny).
    Oczywiście mogę skorzystać z pensjonatu - ale chyba bym się udusił w takich warunkach, bo nawet ze schronisk korzystam tylko z innych względów (osobiście preferuję pałatkę). A Koliba mnie oczrowała swoim domowym klimatem.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Koliba - remont
    Przez Frugo w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 202
    Ostatni post / autor: 14-09-2011, 21:26
  2. konkretne pytania - Koliba, busy
    Przez Wookasch w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 10-09-2010, 23:21
  3. W Bieszczady zimą ...
    Przez Pawciosnk w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 181
    Ostatni post / autor: 11-03-2010, 22:16
  4. Jaworzec, koliba
    Przez krumkur w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 14-12-2006, 12:57
  5. Dojazd zimą, Sanok - Lutowiska
    Przez Peter P w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 21-12-2005, 09:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •