Strona 16 z 22 PierwszyPierwszy ... 6 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 211

Wątek: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

  1. #151
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    Cytat Zamieszczone przez bieśdziad Zobacz posta
    .........za to to wielu wypije i pije wciąż, na razie rezultaty marne, ale może coś się ruszy w ciągu kilku lat. Z Kaliningradem będzie mały ruch, z Ukrainą też jest, moze ktoś wpadnie na pomysł otwarcie przejścia chociaż na przeł. Beskid albo w Siankach.
    sporo jest tez tych ktorzy pija za to aby tak sie nie stalo wiec sie rownowazy
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #152

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak...

    Cytat Zamieszczone przez marcins Zobacz posta
    Miejmy nadzieję, że takie czasy nie nastaną

    Poza tym wystarczy tych szlaków w Bieszczadach. Wszelkiego typu ścieżki, szlaczki i traski mnożą się w Karpatach jak bakterie kałowe w przewodzie pokarmowym. Polacy i Czesi nawet wzięli się za obmalowanie ukraińskich gór, bo bez znaczków się gubili. Dobrze, że choć Rumunii mają sporo gór i nie planują prowadzenia na każdy szczyt szlaku.
    Witam!
    Z pobieżnej (w zależności, jakie przyjąć granice obszaru) listy 60 bieszczadzkich szczytów o wybitności powyżej 100m, na 32 nie prowadzi szlak turystyczny.
    Oczywiście, są wśród nich wierzchołki, na które prowadzą ścieżki oznakowane przez gminy lub pasjonatów, niejednokrotnie "nie istniejące" na mapie, a często zanikające w realu.
    Wiadomo powszechnie, że panuje na nich wprost zatrważający ruch turystyczny ;-).
    Z innej beczki: po ukraińskiej stronie jest wyznakowany szlak przez Kińczyk i Opołonek. Czy to prawda, że na ten szlak potrzebny jest papier od ukraińskich pograniczników?
    I czy starać sie o niego można tylko w Mukaczewie?
    pzdr

  3. #153
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    ....ktos tu już pisał na forum , że Ukraińcy nie wpuszczają na te szlaki, ale znając ich zamiłowanie do łapówek można to załatwić, tyle że pewnie ta łapówka zrównoważy albo przewyższy mandat od darmozjadów z BdPN.....jak Cię złapią

  4. #154
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    Cytat Zamieszczone przez bieśdziad Zobacz posta
    ....łapówka zrównoważy albo przewyższy mandat od darmozjadów z BdPN.....
    Pracownicy BdPN to wszyscy są "darmozjadami" czy tylko niektórzy? Nikt tam uczciwie nie pracuje? Możesz troszkę nam przybliżyć na czym opierasz swój osąd, czy to tylko takie "odważne" szkalowanie zza klawiatury?
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  5. #155
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    skąd takie osąd? .......lata doświadczeń na styku z pracownikami, a właściwie filozofią działania parków narodowych w Polsce i jednocześnie doświadczenie z filozofią działalności parków narodowych w innych częściach świata. Tyle, to jest forum, z założenia krótkie formy literackie, a w tej sprawie, o którą pytasz potrzebna byłaby księga absurdów i małości ludzi. Oczywiście, że nie wszyscy są darmozjadami, bo zwykle takie uogólnienie krzywdziłoby wiele osób. Chodzi raczej o filozofię i "przyziemną" praktykę pracowników i szerzej parków nard.
    ps.
    Ponieważ to nie pierwsza taka dyskusja, więc ponownie proponuję dotrzeć chociażby do opracowań na temat funkcjonowanie parków narod. (nie tylko w USA) Uniwerytetu Tennessee w Knoxville - to jest filozofia, kótrej w Polsce brak.
    Ostatnio edytowane przez bieśdziad ; 25-04-2012 o 10:12

  6. #156
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,102

    Domyślnie Odp: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    Cytat Zamieszczone przez bieśdziad Zobacz posta
    ...Oczywiście, że nie wszyscy są darmozjadami, bo zwykle takie uogólnienie krzywdziłoby wiele osób.
    ...
    Dlatego właśnie zapytałem.
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  7. #157
    eiz84
    Guest

    Domyślnie Kinczyk - Sianki ... fajnie to juz bylo

    Witam serdecznie

    post te chce zostawic ku przestrodze potomnych
    Ukraina to juz Europa i niestety dobre czasy chyba bezpowrotnie minely ...

    A wiec od poczatku:

    Kilka lat temu za zgoda BPN udalo nam sie przejsc trase od Zrodel Sanu do Wolosatego.
    Jak nam wszystkim wiadomo od kilku lat takie pozwolenia nie sa juz wydawane a szkoda bo trasa piekna.

    W tym roku chcieliscy powtorzyc trase i znalezliscmy opis wyprawy od strony Ukrainskiej z 2011 roku (forum npm)

    Tak wiec udalismy sie do Wierchowiny Bystrej celem zgloszenia sie do Ukrainskiej strazy granicznej naszej checi wejscia SZLAKIEM zielonym na Przelecz i dalej na Kinczyk.

    Niestety pogranicznicy nie dali sie przekonac ze po szlakach turystycznych wolno chodzic a juz nawet nie chceili slyszec o zezwoleniu nam na przejscie z Przeleczy do Sianek.

    Prosby, nawet proby korupcjii nic nie zdzialaly. Naczelkin mlody (nota bene bardzo mily) niestety boi sie o prace i mowi ze po 2012 roku wiele sie zmienilo. Takze chyba trasa z Sianek na Kinczyk pozostaje juz tylko marzeniem ...
    Na pytanie dlaczego (rozmawialismy okolo 15 minut, plakalismy, prosilismy chcielismy korumpowac, nic nie dalo, nawet lokalny ukrainiec u ktorego spalismy mowil ze boja sie o prace i nie ma szans nic wskorac)

    Podobno "Polaki" co chodzili ta trasa narobili jakis poroblemow w przeszlosci i teraz sie juz boja, moze to tylko wymowka, a moze po prostu Ukraina juz sie zmienila.

    Jesli ktos zna inne sposoby (poza ryzykowaniem odwiezienia na koszt Ukrainskich podatnikow do Kijowa) to prosze o info

    pzd

    Adam

  8. #158
    Administrator
    Awatar Hero
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Mińsk Maz. Wołosate
    Postów
    912

    Domyślnie Odp: Kinczyk - Sianki ... fajnie to juz bylo

    Witaj na Forum :)
    Trzeba było zajrzeć do nas wcześniej. Dowiedziałbyś się, że jest jak jest i zaoszczędził nieco czasu. Teraz to już chyba tylko po znajomości albo służbowo można się tam legalnie dostać.
    Ewentualnie ryzykując zapłacenie mandatu lub inne nieprzyjemności.

  9. #159
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Kinczyk - Sianki ... fajnie to juz bylo

    a ja się ciągle zastanawiam o co takie halo że nie puszczają ze strony Polskiej i ch. Jakoś kwestie przyrodnicze do mnie nie trafiają, w sytuacji gdy granicznym na pl-slo granicy można poginać, po stronie Ukraińskiej od Kińczyka leżą wioski... Po prostu nie rozumiem :) I jednych i drugich, ale bardziej to naszych rodaków nie rozumiem.

    P.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  10. #160
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2011
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    178

    Domyślnie Odp: Kinczyk - Sianki ... fajnie to juz bylo

    ~to porażka jest, parkowi rządzą, pewnie w domu nie podskoczą żonom to się realizują...to typowe dla nich, władza, mała ale jednak...no chycba , że ich znasz , wynajmujesz np. pokooje to Ci załatwią... Może to trzeba załatwić po linii politycznej, prowincjonalnej? Albo po prostu anty-PRLowskiej...bo w końcu chodzi tylko o przywrócenie po latach komuny (w BPN wciąż PRL trwa w tym zakresie) przebiegu szlaku im. Marszałkja J.Piłsudskiego.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Opołonek - skrajne punkty Polski rowerem
    Przez madhouze w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 02-07-2012, 19:20
  2. Udostępnienie odcinka granicz. p.Bukowska -Kińczyk-Opołonek
    Przez zbyszekj w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 110
    Ostatni post / autor: 13-07-2011, 20:37
  3. Opołonek
    Przez 3 x w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 56
    Ostatni post / autor: 25-06-2007, 12:23
  4. Opołonek - jak otrzymać zgodę?
    Przez WojtekR w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 07-03-2005, 21:11
  5. Opołonek ???
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 28-07-2001, 23:19

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •