Wojtku!
Dowiedziałem się o tym 27 grudnia. Mówił mi o tym facet, który pracuje w Parku. Też miał mieszane uczucia, ale przytaczał w miarę logiczne i sensowne argumenty, że jest jak jest. Spójrz na to inaczej. Jednak coś się dzieje i wytycza sie nowe szlaki. Ci co chcieli iść na Opołonek i Kińczyk i tak szli. Dla przeciętnego turysty droga z Bukowca do źródeł Sanu jest wystarczająco długa i co tu dużo mówić niezbyt ciekawa /w znacznej części drogą/. Jak już taki ktoś tam zajdzie i pomyśli sobie, że trzeba wracać do auta, to na Kińczyk nie pójdzie. Tak sądzę. Nie żebym bronił Parku. Prawie w całości się z Tobą zgadzam ale patrzę na to trochę z innej strony
Pozdrawiam



Odpowiedz z cytatem
Zakładki