Strona 1 z 22 1 2 3 4 5 6 7 8 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 211

Wątek: A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie A jednak nowy szlak... [Kińczyk Bukowski i Opołonek]

    Z tego co się dowiedziałem, wiosną rusza oznakowanie, nowej ścieżki historyczno-dydaktycznej (przyrodniczej chyba też?) biegnącej do źródeł Sanu. Wiadomość chyba dla wszystkich dobra(?). Świadczy to o nowym myśleniu decydentów, ale tak nie do końca...
    Otóż naturalną konsekwencją tak poprowadzonej ścieżki (obojętnie jak ją nazwiemy) powinno być poprowadzenie jej dalej: na Opołonek, Kińczyk Bukowski i Przełęcz Bukowską (dalej starym szlakiem do Wołosatego). Ale przecież musiało to być załatwione "po polskiemu" czyli z zatrzymaniem się w pół drogi, by za kilka lat znów ponieść dodatkowe nakłady na badania, zgody "naprawdę ważnych urzędów" itp, itd.
    Przedłużenie dotychczasowej ścieżki do "grobu Hrabiny" i dalej na punkt widokowy w Siankach jest w zasadzie usankcjonowaniem "lewego" szlaku "zagorzałych miłośników dzikich Bieszczadów". Teraz zacznie się "lewe" włażenie na Opołonek (niektórzy spróbują dojść do Kińczyka i dalej). Tak będzie to trwać znów parę lat aż znów ktoś obudzi się i stwierdzi, że trzeba zalegalizować przejścia nielegalnych "bieszczadników" w kierunku Wołosatego.
    Moi drodzy, obserwując to co się dzieje w naszym kraju na wyżynach i tu w dolinach można mieć wszystkiego dość. Pytania: dlaczego u nas nie może być normalnie? dlaczego nie ma zdroworozsądkowego, perspektywicznego, strategicznego wręcz myślenia wśród decydentów? dlaczego tylko ich własne prywatne interesy są powodem, motorem jakichkolwiek zmian? - nadal pozostają retoryczne.
    Mam ambiwalentne odczucia co do decyzji o powstaniu "nowego szlaku".
    Niemniej życzę wszystkim, którzy przyczynili się do "powstania i realizacji tej inicjatywy" spokojnych snów.

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez WojtekR
    Ale przecież musiało to być załatwione "po polskiemu"
    nic dodać ,nic ująć -- tak samo sobie pomyślałem... masz 100% racji

    Cytat Zamieszczone przez WojtekR
    Teraz zacznie się "lewe" włażenie na Opołonek
    ale chyba taka jest już nasza Narodowa "choroba" --przykro ...ale ...
    Cytat Zamieszczone przez WojtekR
    Moi drodzy, obserwując to co się dzieje w naszym kraju na wyżynach i tu w dolinach
    a szczególnie na "wyżynach"???
    ps. ładne zdjącia i relacja z Twojego "wyjścia " w Bieszczady , .--następne z Opłonka ?
    bo ja sie wybieram tam zanim oznakują szlak..po "staremu"...(też "Polskie"??)
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  3. #3
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie

    Wojtku!
    Dowiedziałem się o tym 27 grudnia. Mówił mi o tym facet, który pracuje w Parku. Też miał mieszane uczucia, ale przytaczał w miarę logiczne i sensowne argumenty, że jest jak jest. Spójrz na to inaczej. Jednak coś się dzieje i wytycza sie nowe szlaki. Ci co chcieli iść na Opołonek i Kińczyk i tak szli. Dla przeciętnego turysty droga z Bukowca do źródeł Sanu jest wystarczająco długa i co tu dużo mówić niezbyt ciekawa /w znacznej części drogą/. Jak już taki ktoś tam zajdzie i pomyśli sobie, że trzeba wracać do auta, to na Kińczyk nie pójdzie. Tak sądzę. Nie żebym bronił Parku. Prawie w całości się z Tobą zgadzam ale patrzę na to trochę z innej strony
    Pozdrawiam
    bertrand236

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie

    Drogi Bertrandzie,
    Wszystko się zgadza. Chodzi mi jedynie o to, że skoro już ktoś zrozumiał potrzebę wytyczenia takiego szlaku do żródeł Sanu a więc powiedział A, niech pójdzie dalej i powie B,C,D, co przekłada sie na poprowadzenie szlaku aż do Przeł. Bukowskiej przez Opołonek, Kińczyk Bukowski. Będzie to taniej (ekspertyzy, badania, uzgodnienia itd.) i nie będzie tworzyło fikcji, że "zatwardziali" miłośnicy wędrówek bieszczadzkich nie będą tam wchodzić. Będą! (Mnie też korci :D ). A przecież mogliby zobaczyć te osobliwości legalnie, bez strachu, że zza krzaka wypadnie strażnik i wlepi mu mandat, którego wysokość spowoduje, że, biedak, nie przyjedzie w Bieszczady przez kilka miesięcy (lub lat). Jak sam zaznaczyłeś (a ja o tym też wiem), odległości są takie, że większość zrezygnuje i nie będzie "umartwiać się" tak długim łażeniem.

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie

    Z tego co dowiedział się Bertrand, może wynikać, że wcale motywy turystyczne nie musiały być zasadniczym powodem wytyczenia tego szlaku.
    Myślę o tym, że być może wytyczono go jedynie ze względów problemów granicznych - nieuregulowanego wałęsania się turystów po granicy.
    Oto przykład: Parę lat temu (ok. 7 lat temu) mój brat wybrał się z ekipą do źródeł Sanu. Chłopaki młode byli (liceum) no i czytali mape tak jak umieli. Z jego relacji wynkało że idąc wzdłuż rzeki natrafili na bagna, które zaczęli omijać. W trakcie tego omijania bagien zbliżyli się do jakiegoś budynku, który myśleli że to szkoła (bo tak wyglądał). Ale z tego budynku wyszli do nich tacy jacyś ludzie w mundurach...... którzy nie mówiąc po naszemu nakazali im pójść za sobą. Chłopaki poczuli że nie bardzo mają już jak odmówić.
    (Mam pisać dalej....?)
    Jak wrócili do domu to w szkole nauczyciele się z nich śmiali: "Wiecie co, żeby jeszcze do Szwecji uciekać, no to jeszcze. Ale na Ukrainę...???"
    Skończyło się na umorzeniu sprawy przez prokuratora (a jakże, ściągnięto natychmiast z Przemyśla, a jeszcze do domu pózniej musiał policmajster przyjść żeby wywiad środowiskowy zrobić) i wpłacie po kilkadzisiąt zł na konto liceum w Lesku od łba.
    Więc może ten szlak bardziej żeby unikać pogranicznikowm takiej zabawy (przekazywanie delikwentów przez obce służby przy słupku granicznym), niż na życzenie turystów.

    Co do ewentualnych koniecznych znowu później kolejnych analiz, badań, ekspertyz - to myślę że nawet za kilka lat będzie problem z wydaniem pozytywnej takiej ekspertyzy.
    A to ze względu że przy takiej odległości (Bukowiec-Opołonek-Wołosaty ok.30 km) chyba żadna ekspertyza która nie zapewni przepisowego miejsca noclegowego na tak długiej trasie nie będzie mogła być uznana za pozytywną. Statystyczny turysta tyle nie przejdzie w górach, a takich musiałaby uwzględniać owa ekspertyza.
    pozdrawiam
    malo :wink:

  6. #6
    Awatar Struna
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Luboń
    Postów
    19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malo
    przy takiej odległości (Bukowiec-Opołonek-Wołosaty ok.30 km) chyba żadna ekspertyza która nie zapewni przepisowego miejsca noclegowego na tak długiej trasie nie będzie mogła być uznana za pozytywną. Statystyczny turysta tyle nie przejdzie w górach, a takich musiałaby uwzględniać owa ekspertyza.
    Oczywiście nie jest to w połowie drogi, ale jeszcze w zeszłym roku był chyba czynny "schron" w Negrylowie (wielkość schroniska adekwatna do ruchu w tym rejonie). Czy ja o czymś nie wiem ...?
    Pozdrawiam
    Struna

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Tychy
    Postów
    174

    Domyślnie

    Co do braku przepisowych noclegów (wspomniany schron istnieje, ale to tylko schron) - moim zdaniem, jak już ktoś się decyduje na tak daleką trasę, to wie, co robi. Równie dobrze można "zakwitnąć" na noc na szlaku granicznym, zwłaszcza jesienią czy zimą i jakoś nikt się tym nie przejmuje.
    Zgadzam się z Wojtkiem - szlak powinno się przedłużyć.

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie

    Może niedokładnie to wszystko przeczytałem, ale coś mi się tu nie zgadza.

    Przecież ścieżka turystyczna do tzw. Grobu Hrabiny, i dalej do punktu widokowego na ukraińskie Sianki, już dawno istnieje. Kilka razy nią szedłem, jest oznakowana - zdaje się, że białymi kwadratami z czerwoną przekątną.

    To o co chodzi ? Zamiast ścieżki będzie szlak ? Czy można ścieżka zostanie poprowadzona inną trasą ?
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  9. #9
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie

    jeśli mnie pamięć nie zawodzi (2002r) to chyba niebieskie znaki spacerowe Prowadzą do punktu widokowego. A znakowanego dojścia brakuje od punktu do żródła...A schron tani, spartański i sympatyczne ludziska...
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec
    To o co chodzi ? Zamiast ścieżki będzie szlak ? Czy można ścieżka zostanie poprowadzona inną trasą ?
    Bo czytasz po łebkach Ale sprawa jest skomplikowana, bo ścieżka nie będzie w miejscu istniejącej ścieżki tylko zostanie wyznaczona nowa ścieżka, która doprowadzi do ścieżki skąd będzie można wrócić do starej ścieżki...
    A tak poważnie: imho pomysł jest dobry, punkt widokowy na Sianki to takie troche "nic" jak na zakończenie ścieżki historyczno-przyrodniczej, czegoś było brak - kończyła sie jakby autor zapomniał dopisac zakonczenia. Teraz cel będzie wyraźniejszy.
    Nie obawiałbym się zwiekszenia wypraw na Kińczyk - w końcu o co tyle szumu? Przecież obelisk jest dwa rzuty beretem od punktu widokowego a więc rzekomy "skrót" jest żaden.
    Byc moze lepiej tez byłoby wydłużyć istniejąca ściezkę zachowując oznakowanie a nie malowac kolejną - niepotrzebne zamieszanie.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Opołonek - skrajne punkty Polski rowerem
    Przez madhouze w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 02-07-2012, 19:20
  2. Udostępnienie odcinka granicz. p.Bukowska -Kińczyk-Opołonek
    Przez zbyszekj w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 110
    Ostatni post / autor: 13-07-2011, 20:37
  3. Opołonek
    Przez 3 x w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 56
    Ostatni post / autor: 25-06-2007, 12:23
  4. Opołonek - jak otrzymać zgodę?
    Przez WojtekR w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 07-03-2005, 21:11
  5. Opołonek ???
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 28-07-2001, 23:19

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •