Cytat Zamieszczone przez Lupino
Najpierw pociąg był sprawdzany od spodu i z góry.
dość długo trwał ten "przejazd " przez granicę -- między torami był zrobiony taki" kanał"
w którym siedział żołnierz i obserwował pomalutku przejeżdzający nad nim pociąg (chyba tak było, o ile nie to popraw mnie Lupino) --patrzyli czy ktoś sie nie "podwiesił" pod pociągiem , tak jak ci chłopcy wiele lat póżniej pod Tirem do Szwecji.
Kaski musieli wprowadzić po jakimś czasie pewnie po wypadku ( może któryś sie za bardzo wychylił i "drąg" puścił i wypadł) -- ja ich pamiętam w sławnych z gwiazdą furażerkach ---ale to było wszystko głupieeeee...
Lupino super zdjęcia --niezły z Ciebie musiał być "szpion" i nie dziwie sie ,że tak pilnowali z psami
o jeszcze przypomniało mi sie jak tupali po dachu kiedy jakiś papierek zobaczyli z góry na pociągu