Cytat Zamieszczone przez bertrand236
Ot... starość i skleroza
Huh - zabrzmiało to niemal jak Prawo i Sprawiedliwość
Lupino świetne zdjecia, gratuluję odwagi oraz determinacji. Ja pomimo, że mam już za sobą ponad 30 wiosen tą trasą nie jeździłem. Wogóle wtedy nie myślałem o wyjazdach w Bieszczady, choć raz odbyłem bardzo interesującą podróż do Włodawy, okupioną licznymi przygodami, poznaną masą ludzi, oraz litrami wypitego alkoholu, a także przejazd ostatnimi w europie bodaj "ryflakami". No ale to temat na inny watek.
Widzę, że przejazd tą trasą to była nie lada gratka, więc jako miłośnik-amator taboru kolejowego z tym większą uwagą śledzę ten wątek.
Pamiętam jak swego czasu czytałem o tej trasie na pl.misc.kolej, i tam koledzy pisali, że nawet pod wagonami podobno były takie kufry, w które kładł się żołnierz i obserwował, czy nikt nie wyrzuca niczego przez np. toaletę. Nie wiem ile w tym prawdy, jednak zapadło mi to w pamięci.
P.S.
Lupino poszukaj tych zdjęć, a swoją drogą, jeśli możesz to podeślij mi je w większym rozmiarze na mail z profilu.