Lucyno - ja zupełnie abstrahuję od nazwisk. Ja tylko czytam ten Magazyn i zadaję pytania. Mam wątpliwości. W kółko powtarza się termin 'certyfikat'. Kto go nadaje? Czy ludzie związani kapitałowo z owymi firmami zagranicznymi? Stwierdzenie, że firmy certyfikowane przez PAN Parks oferują wysoki standard turystyczny, toż to zwyczajna reklama!! I w zasadzie dlaczego włączają się w to władze PN-u?Zamieszczone przez lucyna
"...Celem Fundacji PAN Parks jest dążenie
do porozumienia i zachowania równowa-
gi między ochroną przyrody,a interesami
sektora turystycznego.Stanie się to możliwe
wtedy,gdy zrównoważona turystyka będzie
przynosić mieszkańcom obszarów chronio-
nych wymierne korzyści ekonomiczne..."
Od tego porozumienia są chyba jakieś władze, ciała społeczne i mechanizmy prawne w kraju? Czemu ma te sprawy rozstrzygać PAN Parks? Poza tym turystyka np pod Tatrami przynosi wymierne korzyści góralom, ale chyba są oni dalecy od uznawania interesów ochrony przyrody. Czy PAN Parks zamierza uświadamiac ekologicznie biznes?
Czy ową równowagę osiągnie się poprzez certyfikaty? W jaki sposób? Jak certyfikacja wpłynie na populację np rysia w Bieszczadach? A jak na konkurencję bez znaczka PAN Parks? To są tylko pytania...po prostu mam ich całe mnóstwo i nic tu nie ma do sprawy osoba Pana W. Wojciechowskiego, którego zawsze szanowałem za głoszone opinie i poglądy.
Zakładki