Połowa czerca to prawie sezon w pełni. Napewno na miejscu będą juz ci co kupili tam ziemie i wystawili domy (ale tylko co 3 pójdzie na szlaki), sporo wycieczek szkolnych (ale raczej do 15 czerwca nie pózniej), no i sporo wiary bieszczadzkiej. Nie bedzie jeszcze tych najbardziej upierdliwych wczasowiczów bo tym zwylke jeszcze za zimno. Ja proponuje ci osobiście albo ostatni weekend kwietnie (tylko broń boze majowy), lub początek góra połowa października (wtedy jest najpiekniej i kazdy ci to powie). Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki