Ja się totalnie nie znam i nie potrafie składać puzzli. O tym kirkucie dowiedziałem się od kumpla który w tamtych okolicach ma działkę. Ja się osobiście nie mogę zaangażować - nie dość ż enie mam wizji to jeszcze żona mnie zabije za kolejną podjętą inicjatywę.
W razie jakby coś się zmieniło skorzystam z twojej oferty, lub po prostu przyjadę wraz z kilkoma podopiecznymi na obóz aby wam pomóc.
O tym ile macie pracy i celów przed sobą, przedstawia miesięcznik Bieszczady, którego jestem największym fanem :) (pewnie jak większość osób z forum)
Również życzę wszystkiego najjj, spokoju, uśmiechu i rozmyśleń nad istotą być - przemijaćchyba na tym opierają się te święta, jak każde
![]()
Zakładki