Oj, Gosiu... wiesz że zaraz po kirkucie miałem gorący tydzień (do czego musiałem przygotowywać 3x w tygodniu wiesz - mało miłe). Potem jeszcze nieco odpoczynku w skałach. Szymon jeszcze nie nadesłał zdjęć cały czas. A ja sam... eh ja mam ciężką rękę do sprawozdań. Ale napiszę, oczywiście. Zwłaszcza że nawiasem mówiąć -to informacja dla pozostałych- to co dotychczas w projekcie "Kirkut" to właściwie w początkowa faza. Proszę o wybaczenie za zwłokę:/



Odpowiedz z cytatem
Zakładki