OK, dokonania "Magurycz" znam, chwalebne i godne szacunku :) itp, jednak ... pytanie bez złośliwości czy podstępów z mej strony - co na to, w przypadku Baligrodu, Żydzi, co na to istniejące organizacje żydowskie, żadnego odzewu? żadnego zainteresowania Waszymi poczynaniami? żadnego "dofinansowania" ? Jak to jest?
Pozdro.