Przyznaję, że podczas robienia zdjęcia, tej ciekawostki nie widziałem. Dopiero w domu na komputerze zobaczyłem głowę jakby wykutą w skale. Podczas następnego pobytu w Bieszczadach, poszedłem jeszcze raz w to samo miejsce i po dokładnym przyjrzeniu się zobaczyłem dodatkowo lwa. Może to i jakaś sugestia, ale mimo wszystko intrygujące.
Zakładki