Dzięki za wszelkie radyZamierzam przejść trasę od Komańczy zaczynając, a kończąc na Wołosate. Taki jest mój plan. Zależy mi po prostu, by nie schodzić za bardzo z trasy i nie przedłużać wędrówki. Jakoś se zorganizuje te noclegi. Nie chcę iść w jakimś zawrotnym tempie, raczej spokojnie, biorąc pod uwagę jedno dniowe zatrzymanie się na jakimś szczycie. No wiecie relaks, piękne widoczki itp. Nie będę szła sama, pomoże mi mój elf, więc dźwiganie podzielimy na dwoje
![]()
Jeszcze inne pytanko. Czy można sobie coś pichcić na szczytach i wogóle na szlaku? Nie mam zamiaru rozpalać ognicha, a raczej pójdę na łatwiznę i rozpalę butlę gazową. Pozdro :)



Odpowiedz z cytatem
Zakładki