Mam pytanie, czy ktoś przeszedł w całości za jednym zamachem, cały czerwony 36 godzinny szlak?? Wybieram się w tym roku i chciałabym się dowiedzieć, czy trzeba koniecznie schodzić na pola namiotowe, czy można pomiędzy rozbić się na dziko?
Jak trzeba schodzić, to się okropnie wydłuża, no i co?? Co robić, ktoś może przeszedł ten szlak i mi podpowie??
Zakładki