Jak w lutym jechałem z Katowic do Sanoka, to w moim wagonie byłem tylko ja i jeszcze jedna kobieta. W pozostałych wagonach było podobnie. N atrasie do Jasła było trochę więcej osób, ale w Jaśle przetrzebiło nas.
Nic dziwnego, że kolej likwiduje połaczenia. Obawiam sie, ze nie opłaca sie podstawiac pociągu dla kilku(nastu) osób. No ale co się dziwić, że ludzie nie chcą jeździć pociągami. Jest brudno, niebezpiecznie i koszmarnie drogoNie wiem czy gdzieś w Europie jest drożej niż u nas.




Odpowiedz z cytatem
Zakładki