Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Maras

  1. #1

    Domyślnie Maras

    Otrycka rodzinka pożegnała Marasa. Były świetne filmy o Marasie, przemówienia , prezentacje, piosenka ułożona na te okazję etc. Ale nie wszyscy mogli na Górę dotrzeć. Nie wszyscy mogli też wpisać się do pożegnalnego albumu. Dużo o Marasie mówiliśmy pisaliśmy. Może ktoś chciałby w tym wątku - na pożegnanie pierwszego gospodarza odbudowanej chaty napisać parę słów, a może jakąś anegdotę, albo po prostu pożegnać na forum... Dlatego zakładam wątek o Marasie. :D
    beata
    Klub Otrycki
    www.otryt.bieszczady.pl

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2004
    Postów
    654

    Domyślnie

    I bardzo żałuję, że mnie nie było... Przespałem trochę te dwa Marasowe lata. Ale teraz bedzie Piotr, lubi Herberta ( już za to Go lubię). W lipcu ściągnę na Otryt silną grupę z Poemy. Podobno się myją :)

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    61

    Domyślnie

    Witam!
    Tak się złożyło, że na Otryt zawitałam zbyt późno, aby poznać Marasa bliżej, ale na szczęście udało mi się go spotkać. Jestem jednak w stanie docenić co zrobił przez te dwa lata gospodarzenia w Chacie. Jakże naprawdę niesamowity hart ducha trzeba posiadać, bo że kochać Bieszczady to nie podlega dyskusji, aby zdecydować się na życie w takich warunkach nie tydzień, dwa, a już lata. Chociaż w końcu element przygody w tym też pewnie był :). Przychodzimy, odchodzimy tak bywa, Maras wybrał teraz inną drogę i niech mu ona nie będzie wyboista - załużył na to.
    Dzięki, że jesteś. Trzymaj się i do spotkania oczywiście w Chacie:))). Pozdrawiam serdecznie
    Ewa - Efka
    "Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia"

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Ajgor
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    jeszcze Warszawa
    Postów
    197

    Domyślnie

    Maras był na Otrycie tak naprawdę trzy lata. W 2003 roku przyjechał w maju gdy zaczynaliśmy odgruzowywać pogorzelisko, stawiać wiatę, zrobiliśmy fundamenty i poprawiliśmy lektorium. Przez ten rok Maras mieszkał właśnie w lektorium. Tam to dopiero były spartańskie warunki! W Chacie jest wersal!. Niestety, lektorium nie nadawało się do przezimowania i na początku października Maras wrócił do Poznania.

    Jednak w maju 2004 roku znowu wprowadził się do Lektorium. Mieszkał tam aż do września gdy założyliśmy folię na otwory okienne i można było jako tako nocować w Chacie. W listopadzie dopiero wstawiliśmy okna i wtedy wreszcie Maras mógł odetchnąć, że w zimie nie będzie się budzić z soplami na nosie.

    Przetrwał w Chacie dwie zimy. Przetestował Chatę i możliwość w niej życia. Poradził sobie mimo przeziębień i niedźwiedzi przy kiblu (po jednym ze spotkań rano zrobił ze stearyny odlew odcisku niedźwiedziej łapy zostawionego w glinie. Odlew był naprawdę imponujacy). Z wilkami miał styczność jedynie poprzez ślady na śniegu i strach Kazana, który czasem nie chciał wyjść na wieczorny spacer.

    Na jego oczach Chata powstawała. Był od samego początku, gdy mało kto wierzył w powodzenie tego naszego karkołomnego przedsięwzięcia. Odchodzi teraz, jak sam mówi, odmieniony, twardszy, pewny siebie. Z podniesionym czołem zamierza iść dalej przez życie. Myślę że trudno będzie złamać w Marasie tą wiarę która jest chyba w każdym z osób biorących udział w Odbudowie: CHCIEĆ TO MÓC.

    Tak może trochę patetycznie, ale prosto z serca i prawdziwie. Pozdrawiam!

    "Bo najważniejsze to żeby być razem" :-)
    Aktualnie - relacja z Azji Środkowej: http://blog.czajka.art.pl
    http://www.otryt.bieszczady.pl
    http://www.poema.art.pl/site/sub_6820.html

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Postów
    70

    Domyślnie

    Moze napisze cos niepopularnego, ale jak patrze na rozwoj Marasa, jego "okrzepniecie" i kierunek rozwoju to w pewnym sensie "ciesze" sie, ze wyjezdza do pracy za granice i zaczyna ma szanse na rozwoj na "dole". Tylko zeby potem nie bylo, nie ciesze sie z tego, ze nie zobacze jego twarzy po wejsciu do Chaty, bo bede tesknil jak zapewne my wszyscy. Pozdro

    Jasio
    Ale, ale, ale o coooo chodziiii??????

  6. #6
    Jarkowa Ania
    Guest

    Domyślnie Maras

    Byłam w Chacie tylko raz, ale zgadzam się w zupełności z moimi "przedmówcami". Maras jest osobą wyjątkową. A że czasem chodzą z Nikodemem na paznokcie... Kazdy ma jakieś tam swoje, nieprawdaż?
    Powodzenia na Zachodzie/Północy. Nie ma bata żeby sobie nie poradził. :)

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    Warszawka
    Postów
    159

    Domyślnie Benefis Marasa

    Impreza pozegnalna była istną powodzią serdeczności, objawów przyjaźni ale i szacunku. Maras dostał album z fotkami i osobistymi wpisami od wielu przyjaciół. Powiedział, że zabierze go do Irlandii, będzie siadywał na klifie, czytał i wzruszał się. Na scianie nad schodami zawisł portret "Pierwszego Gospodarza nowej chaty". Odśpiewaliśmy mu piosenkę, napisaną specjalnie dla niego i na tę okazję. Był laptop i rzutnik i pokaz filmów o Marasie, które Radny przygotował z dużym talentem i poświęceniem (czasu). To był prawdziwy BENEFIS MARASA. Niejedna łza zakręciła się w oku. Szkoda tylko, że trwało to tak krótko. Cóż - carpe diem.
    Klub Otrycki

  8. #8
    Sister
    Guest

    Domyślnie

    Marasku, życzę Ci, abyś z taką hardością i determinacją, jakie dałeś u siebie zaobserwować gospodarząc Chatą, realizował kolejne etapy swej życiowej ścieżki!
    Serdecznie pozdrawiam! I niezmiernie żałuję, że nie uczestniczyłam w pożegnalnej imprezce...

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Karolina
    Na forum od
    02.2004
    Rodem z
    Serednie Małe
    Postów
    80

    Smile Odp: Maras

    Byłam bliską sąsiadką Marasa- w końcu do Seredniego jest tylko 3,5 godz.drogi z Chaty. Tak blosko że czasem nasze psy myliły adresy Kazan siedział u mnie a Wika u Marasa.
    Przemiły z niego chłopak, pozdrawiam go serdecznie ale myślę że nowy gospodarz też da sobie radę. Zresztą już mnie odwiedził

    Pozdrawiam

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •