Otrycka rodzinka pożegnała Marasa. Były świetne filmy o Marasie, przemówienia , prezentacje, piosenka ułożona na te okazję etc. Ale nie wszyscy mogli na Górę dotrzeć. Nie wszyscy mogli też wpisać się do pożegnalnego albumu. Dużo o Marasie mówiliśmy pisaliśmy. Może ktoś chciałby w tym wątku - na pożegnanie pierwszego gospodarza odbudowanej chaty napisać parę słów, a może jakąś anegdotę, albo po prostu pożegnać na forum... Dlatego zakładam wątek o Marasie. :D
Zakładki