hej
ciesze sie ze sierpien to dobry wybor.. trasy juz mamy.. ;-) moze je troszeczke zmodyfikujemy ale nie duzo.. przybedziemy pewnie na 10-15 sierpien.. dam znac oczywiscie.. ;-) pozdrawiam i do zobaczenia z kimkolwiek z was ;-)
yo!anna
hej
ciesze sie ze sierpien to dobry wybor.. trasy juz mamy.. ;-) moze je troszeczke zmodyfikujemy ale nie duzo.. przybedziemy pewnie na 10-15 sierpien.. dam znac oczywiscie.. ;-) pozdrawiam i do zobaczenia z kimkolwiek z was ;-)
yo!anna
Jak dużą grupą będziecie jechać? Trzymamy Ciebie za słowo.Jak dasz znać to napewno na trasie się gdzieś miniemy.(przed wilkami ochronimy)Zamieszczone przez yo!anna
![]()
hej,Zamieszczone przez WALDI
nie wiem ile osob ale przypuszczalnie 2-6 ;-) to nie taka prosta wycieczka ;-) poza tym nie lubie tlumow..
widze ze teraz to nawet jakbym chciala to sie nie moge wycofac.. i bardzo dobrze!.. na pewno dam znac i milo bedzie jak sie nie tylko miniemy ale przejedziemy kawalek razem ;-) w koncu miec za przewodnikow mieszkanów bieszczadów to całkiem fajna opcja..
pozdrawiam,
yo!anna
Ja też w tłumie jeździć nie lubię.Większość tras zaliczam sam.No ale kto by za takim "wariatem" nadążył.Od czasu do czasu zbieramy się w malutki peleton i wspólnie podziwiamy to co po drodze mijamy.Jazda w grupie, która wiezie ze sobą spory bagaż jest niebezpieczna gdyż manewry rowerem są utrudnione. Jednakże gdy się jedzie wolno zawsze jest możliwość wyhamowania lub ominięcie przeszkody. Zgadza się że to nie jest taka lekka wycieczka to co planujecie. To jest raczej wyprawa i to dla tych mocniejszych.Każdego roku spotykam na trasach cyklistów którzy z sakwami "wkręcają" się w Bieszczady.W zeszłym roku czterech cyklistów z Łodzi obiuczonych sakwami,mijałem na podjeździe w Czarnej.Każdy jechał swoim tempem,a dwóch nawet szło popychając rowery. Widziałem jak z zazdrością patrzyli na moją kolarkę,która jakoś lekko posuwała się po tym 6-cio km podjeździe.Jak w sierpniu będziecie to na pewno ten podjazd będziecie zaliczać na drodze do Lutowisk.Najważniejsze nie załamywać się gdy przyjdzie zniechęcenie i traktować to jak pewna starsza pani którą spotkałem na trasie. Szła obok roweru śpiewając sobie jakąś piosenkę.Jakoś miło i przyjemnie mi się wtedy zrobiło.Sam nie wiem czemu.Zamieszczone przez yo!anna
Tak do końca to nie należy obcym wierzyć bo mogą wyprowadzić w pole.Zamieszczone przez yo!anna
Ale przed tymmama Cię już na pewno przestrzegała. :P
Czy ktoś zna jakieś prognozy na majówkę, bo z tego co widziałem w weekend ma padać - pytanie co potem? :/
Ja preferuję prognozę pogody ze strony ICM Uniw.Warsz:
http://weather.icm.edu.pl/
To szczegółowa prognoza na 48 godz w przód, i myślę że wybieganie w dalszy horyzont czasowy to już po prostu wróżenie z fusów.
hej!.. witam ponownie.. słowo się rzekło..to już nie maj a sierpień.. bede 12-15 (czyli króciutko) tam u was z trzema lub czterema osobami.. w sumie dni na jezdzenie nie za duzo ale pewnie objedziemy jezioro solińskie i zrobimy jakąś wypasioną traskę w okolicach lutowisk.. trzech kolegów bedzie dzien wczesniej to pewnie po okolicach ustrzyk dolnych (tam mamy nocleg) pojezdza.. jak wrocimy to napisze jak mi sie widzą bieszczady..
![]()
pozdrowery..
Masę turystów jest w Bieszczadach Wysokich. Góry Sanocko-Turczańskie i Pogórze Przemyskie są w większości puste. Tutaj nawet gdy niektóre fragmenty szlaku rowerowego są błotniste to możesz korygować trasy. Zielony Rower wydał mapę szlaków rowerowych która pomoże wybrać Ci warianty
pani z kwaterki mówiła że w bieszczadach pusto ;-)Zamieszczone przez lucyna
W maju śnieg i błoto,a w sierpniu tylko błoto.Niestety przez ostatnie dni troszkę polało i zapuszczanie się w las grozi(nie powiem kalectwem) ale kontuzją dla mniej wprawnych.Najlepiej wybierać bruki no i szczątkowy asfalt.Jest tego trochę w rejonie gdzie przebywać będziecie.Pisałem zresztą wcześniej o tym.
powodzenia na trasach i jak naj mniej kapci
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki