Tak się złożyło że na innym forum zobaczyłem twój wpis i tam Ci odpisałem Skoro już i tutaj sie znalazłaś to skopiuję co tam Ci odpowiedziałem.Właśnie tutaj chciałem Cię zaprosić bo na tym forum wiecej cyklistów jest niż na tamtym.

Muszę Ci powiedzieć że z tym pytaniem trzeba było trafić na inne forum.Tylko
przez przypadek trafiłaś na mnie bo ja tu też od niedawna zaglądam.Może moja
odpowiedź Cię zadowoli,a jak nie to może ktoś inny jeszcze coś dorzuci.
Bieszczady to specyficzne góry i jak tutaj jeszcze nie byłaś to poznasz co to
jest błoto i trudne warunki do jazdy.Oczywiście jak będziecie chcieli zbaczać na
dukty leśne to tam są różne warunki bez względu na porę roku.Nawet w lecie jest
to co wielu cyklistów zniechęca do zapędzania się w głuszę.
Ponieważ moim podstawowym rowerem jest kolarka więc mogę poruszać się po drogach
asfaltowych Jednakże dziesiątki tysięcy km przejeździłem i na góralu.Prawie
wszystkie trasy te opisane przez Ciebie wielokrotnie pokonałem wiec mam jako
takie pojęcie co Was czeka.Ponieważ będziecie tu w długi weekend to możecie mieć
pewne problemy z noclegami,gdyż w te dni zjeżdża w Biesy strasznie dużo ludzi.
Opisałaś szczegółowo trasę waszej wycieczki i postaram się do tego ustosunkować.

1 Przemyśl-Ustrzyki napewno więcej jak 60 -(70)
Na trasie czekają was spore góry dwie po 6km długości (Olszany- Kuźmina)
Można sobie nadłożyć troszkę kilometrów i zamiast jechać szosą pokręcić troszkę
po gorszych drogach.W Birczy skręcić na Wole
Korzeniecką-Rybotycze-Arłamów(warto)-Jureczkowa i dalej przez Krościenko
dojeżdzacie do Ustrzyk D.

2.Do tych wymienionych tras w podpunktach a)b)c) proponuję jeszcze dorzucić
Ustrzyki D-Krościenko-Brzegi D.-Wańkowa-Ropienka-Wojtkówka -Krościeno -następnie
za pierwszym wiaduktem -odbić w prawo pod sporą górę-Liskowate-Brelików-Brzegi D
-Ustrzyki
Wszystkie trzy trasy wymienione są bardzo ciekawe tak na widoki jak i na
trasę.Asfalt szczątkowy,więcej szutru i dziur,a nawet i błota jak traficie na
złą pogodę.

3.Trasa jak każda inna, piękna -co mogę dodać sporo gór Jak już będziecie w
Solinie to koniecznie na Jawor wpadnijcie,ale górka z obu stron po 5km Trzeba
wrócić do Soliny ta samą drogą,chyba ze wpław przez zalew do Soliny się
przeprawicie.Orientacyjnie podam że na tej trasie będziecie mieli ok 25km podjazdów, jak podjedziecie pod Jawor.Na trasie jest asfalt bardzo dobry jedynie pomiędzy Terką
a Buk jest szuter ok 10km

4.a)Cudowna trasa juz bym chciał jechać ale muszę jeszcze trochę czekać bo na
bank pod przełęczą Żebrak jest śnieg i droga nieprzejezdna. W tamtym roku 16.04
jeszcze pół metra śniegu tam leżało i musiałem rower nieść na szczyt a potem
sprowadzać go na barkach z kilometr dopóki nie dało się jechać dalej.Cudowny
6-cio km zjazd z przeł. do Woli Michowej. Ostre hamowanie was czeka.Rabe-Wola
Michowa szuter a na pozostałej trasie asfalt.Musicie być przygotowani na ostry
podjazd pod przeł. Żebrak i jak przypuszczam bez "kapsla"sie nie obejdzie,chyba
ze w grupie są mocni cykliści.

b)ponownie w planie przeł. Żebrak aby potem odbić na Chryszczatą. Trasa przez las
kapitalna Na okrągło góra dół ,góra dół,śliczne widoki przy zjeździe z Chryszczatej
warte zachodu i przebijania sie parę km przez lasy.Dla tych jeziorek warto o ten
trud i pot.
Jednak ja proponuję dodać Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice -Bystre
-Roztoki Dolne-
Kielczawa-Mchawa.-Baligród-Cisna.Jechałem tamtędy w tamtym tygodniu i sporo
śniegu jeszcze leżało na trasie koło Roztok.Jak na każdej trasie sporo gór dość
ciężkich No ale dla nich miedzy innymi się tu przyjeżdża(prawda)

5.Jeżeli wracacie rowerami to koniecznie zahaczcie o Kalwarie Pacławską na trasie.
Cisna-Ustrzyki.G - Ustrzyki D-Jureczkowa-Arłamów-Rybotycze-Kalwaria Pacławska-
no a potem prosto na Przemyśl
a) to musicie dobrymi skrótami jechać aby w tych 100km się zmieścić

b)nic dodać nic ująć Trasa marzenie.można przedłużyć do Sękowiec- Hmiel
-Brzegi G -Wetlina.Nie pomylić trasy bo droga kręta i znaków niema.Możecie
pobłądzić i biwakować w lesie. Niesamowita trasa same zjazdy i podjazdy
dziesiątki tego jest.,a o km nie wspomnę Droga kamienista.

c)rowerem na Jasło nie wjeżdżałem i tej części trasy nie znam więc trudno mi coś
powiedzieć

6.Piesza ok ale na rowerach tam sie nie wdrapujcie.Po pierwsze że nie wolno a po
drugie że głupota pchać rowery po to parę km żeby na grani sie troszkę na nich
przejechać. Widziałem tam jednak i takich co te rowery nieśli zamiast plecaków
No ale co kto woli jak to mówią.Zamiast tam rowerami jechać to piękna trasa jest
po drugiej stronie co wam proponuję Ustrzyki.G- Widełki -(piękna trasa przez
las rowerem trudno wjechać tam będzie tłuczeń na drodze) Muczne - Tarnawa Niżna
- Sianki.

7.Skoro już w Lutowiskach będziecie to proponuję trasę
Lutowiska-Czarna-Polana-Skorodne. Na trasie wszystko co się chce zjazdy podjazdy
asfalt i kamień oraz sporo fantastycznych widoków

To tak w skrócie opisałem odnośnie każdego z punktów. Można oczywiście na
miejscu improwizować i co nieco dodawać.
Na koniec dodam jeszcze dwie traski i jak już w Cisnej będziecie to pomyślcie
czy by wam się tam nie udało podjechać
1.Cisna-Majdan-(na wprost)Roztoki.G 3km podjazdu i jest granica
2.Cisna-Majdan(w lewo) niesamowita trasa droga pnie się w górę a potem zjazd do
Kalnicy-Dołżyca-Cisna

Pytałaś o śnieg w maju Ja mam nadzieję że wielkiego nie będzie już .Tylko w
wyższych partiach będzie na pewno zalegał.Na trasie możecie sie spodziewać
jedynie błota.Jak masz jeszcze jakieś pytania to stawiaj ,a ja w miarę
możliwości odpowiem.