Panowie wyluzujcie. Buba się chyba dowiedział czego chciał i czego nie chciał też. Na tentychczas wątek można zakończyć. Dla nieusatysfakcjonowanych jest jeszcze PW.
Pozdrawiam
Panowie wyluzujcie. Buba się chyba dowiedział czego chciał i czego nie chciał też. Na tentychczas wątek można zakończyć. Dla nieusatysfakcjonowanych jest jeszcze PW.
Pozdrawiam
bertrand236
dzieki bertrand236! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
hej bieszczadzcy eksperci hehe ale wam sie komplikatory właczaja. ..buba ja mieszkalam w bieszczadach blisko calkiem miejsca o ktore pytasz...napisz do mnie na gg 5944502 ..pozdrowka
co do pw to nie jest to dobre zrodlo informacji uwierzcie mi..to ze jest to wlasnosc pw jeszcze nic nie oznacza..oni nie maja zielonego pojecia..a wiec nie polecam..lepiej zadzwonic do schroniska juz 4611848..pozdro
Fajnie Marysiu, że się odezwałaś. czy jesteś już w kraju, czy tylko serce jest w Bieszczadzie, a reszta nadal w Chicago?
Natomiast PW to jest wiadomośc prywatna na tym forum. Jak chcesz z kimś podyskutować, a nie chcesz żeby inni to czytali, to pisz na PW.
pozdrawiam
bertrand236
witaj..ja caly czas za wielka woda niestety stety...hehe w Polsce wlasnie dzionek sie za czyna a tu czas spac ..uciazliwa jest ta roznica czasowa czesto...ja czytam czesto forum ..pisze rzadko..co do pw to ja tylko pisze jak jest i ze nawet nie warto zasiegac porady u politechnikowcow bo oni poprostu nie wiedza a pisze to tu odnosnie tematu rzecz jasna,ot moja rada dla tych co chca miec wiarygodne info na temat noclegu w namiocie przy kolibie czy w i nie wiem zupelnie o co Ci chodzi,ja nie zamierzam z nikim i nie chce dyskutowac na ten temat tylko tylko stwierdzam fakt...hehe :lol:
Wydaje mi się Bertrand, że sie z Marysią nie dogadasz i będzie to wina Politechniki Warszawskiej (PW)![]()
hej...wiesz ja to napisalam tylko i wylacznie w kontekscie dobrego zrodla informacji o noclegu tam a tu prosze ktos doszukuje sie jakis innych kontekstow win i nie win hehe...
:lol:
no i wiedze ze pelno tu ekspertow he ktorzy wiedza napewno lepiej.. :lol:
pozdrawiam... ,,bieszczadnikow''
proponuje zakonczyc temat jezeli ktos chce pogadac w tym temacie zapraszam na gg
Nie powiem. Poczułem się z lekka dotknięty choć nie zmieszany> nie chciałem na to odpowiadać ale odpowiemZamieszczone przez buba
Buba nie czytałaś chyba dokładnie moich postów. Ja naprawdę wiem że są ludzie którzy potrafią zadabać o miejsce w którym nocuja (z tym czesaniem trawy to lekka przesada), ale znam tez ludzi po których nie pozostaje kamień na kamieniu. A ludzie w Polsce są równi wobec prawa. Nie można powiedzieś on może sie rozbijać a on nie może w górach. Przyjedzie taki (...piiiii....) i powie "Dlaczego mi nie wolno sie rozbić pod haliczem? Taka Buba może wiec i mi wolno!!! Aże przyjechaliśmy na 5 namiotów? Cóż nie jestem dzikusem, lubie towarzystwo." I co należy mu pozwolić? Muslisz że posprzątaja po całonocnej libacji? Ja sie nie zgadzam!
A ja jestem ten ważniakZamieszczone przez buba
Jestem prawnikiem i legalistą. I będę w górach przestrzegał prawa i zdrowego rozsądku!!
Smutno mi......
http://kkkrzychoo.fotosik.pl/
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki