Cytat Zamieszczone przez Pełta Zobacz posta
...jasne,że nie chciałbym;-) się bać,ale te warchlaki,hahaha,biore giwere,trudno...
Dla większego bezpieczeństwa proponuje zaopatrzyć się jeszcze w granat, nigdy nie wiadomo czy przypadkiem nie zaatakuje nas stado niedźwiedzi, a wtedy giwera nie pomoże. Jako ostrzeżenie dla dzikich i krwiożerczych bieszczadzkich bestii na pewno sprawdzi się taskanie "bumboxa" na styl afroamerykański, oraz brak kąpieli przez co najmniej tydzień czasu. Bestie mają dobry słuch i węch wiec z daleka nas zauważą i pomkną gdzie pieprz rośnie.
Albo wersja podstawowa czyli trzymanie się szlaku, niedźwiadki wiedzą gdzie kręcą się ludzie wiec tam nie spacerują.
A tak z innej beczki, znowu poszła w Polskę informacja o ataku niedźwiedzia na człowieka, oraz to, że na podkarpacku jest ich najwięcej bo aż ok 100 osobników. Teraz tylko czekam na kolejny porywający artykuł w Fakcie lub innej gazecie o wątpliwej wiarygodności, o tym jak pod Rzeszowem giną ludzie, a w miejscach zniknięć ujawniono ślady niedźwiedzi.