przepiękne! Łaziki, wspaniali z was obserwatorzy przyrody! strasznie długo ich widzieliście! aż chciałoby się zapytać -gdzie to miało miejsce? jeśli nie chcecie pisać publicznie to chociaż podzielcie się na PW :)))
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Miewają i cztery, ale raczej nie w Polsce. Jeśli pojawiają się mioty z trzema małymi, to znaczy że się misiom w Bieszczadach dobrze powodzi :)
Pozdrawiam
mj
Biały, co za problem:) Wiem, gdzie w Bieszczadach stacjonują niedźwiedzie, w zasadzie wszędzie jakby się uparł ale są miejsca gdzie jest ich więcej i mniej. Mam też informacje, jakie już się wybudziły i kiedy, gdzie miały gawry. Fascynuje mnie ten temat, dlatego zbieram każde informacje:)
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 27-03-2013 o 21:34
"Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.
Odwróciłeś ideę - miały chodzić z w/w materiałami aby się (przynajmniej teoretycznie) zabezpieczyć przed spotkaniem z niedźwiedziami a nie specjalnie ich szukać aby im zaaplikować gaz pieprzowy w nos.
"ideę" -> chore bądź poronione pomysły ...
Nie nawiązuj do minionej epoki - nie da się ukryć, że Twoje tłumaczenie nie jest adekwatne do tego co autorzy mieli zamiar przekazać w swych wypowiedziach. Zresztą sam się kiedyś nad zabezpieczeniami zastanawiałem, teraz mi przeszło ale nie ośmieszam tych, co nadal nad tym myślą, nie zdają sobie sprawy. A kiedyś może się okazać, że to ja nie zdawałem sobie sprawy i przeczytacie o mnie w gazetach...
o ile będziesz z psem, ręczę , że najpierw się nim zainteresują .Co do celowości ''gazowego lepszego samopoczucia " , to już bardziej granat pasuje -obronny oczywiście
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki