Przeglądam sobie od czasu do czasu prasę lokalną i dochodzę do wniosku, że winny wszystkich zgłoszeń o atakach na ludzi, psy czy też inne owce może być jeden i ten sam osobnik Popatrzcie:
- W Wołkowyi rządzą wilki. Nie boją się ludzi. Wójt gminy soliny prosi o odstrzał
- W Przysłupiu w Bieszczadach wilk pogryzł dzieci. Dlaczego? Takiego przypadku nie było od lat
- Mieszkańcy Kraczkowej żyją w strachu. We wsi grasuje wilk
I pewnie jeszcze coś w starszych publikacjach by się znalazło. Straszny ten wilk! A jaki ma areał to straszenia...
Zakładki