Na prośbę wielu odwiedzających moje poetyckie szlaki wędrowców, postanowiłam otworzyć szerzej plecak z moimi wierszami. Dla tych, którzy dotąd czuli niedosyt, wyciągam na światło dzienne kolejne zapisane kartki. Kilka już zakurzonych, na których zdążyło zaschnąć bieszczadzkie błoto, ale też wiele zupełnie świeżych, na których ślad po piórze jeszcze dobrze nie wystygł...
zapraszam znów na www.kwinto.com/wuka.htm
pozdrawiam
WUKA
Zakładki