Moi drodzy.
Od dawna nie jeżdę :( w Bieszczady. I narazie nic się nie zmieni w tym kierunku.
Wiadomo finanse. No, może uda mi się zaciagnąć męża z naszym jachtem nad Solinę , bo tam jeszcze nie pływaliśmy. Ale...
Przystępuję do sprawy.
Czy mogłabym liczyć na informacje od was , którzy w 2006 r. będą w Rajskiem , a szczególnie w leśniczówce na konkretny temat.
Czy są tam jakieś pamiatki po pułkowniku Pawłusiewiczu, ślady po jego psach gończych polskich .
Wtedy te gończe były nazywane ogarami. Żyły tam: ŚPIEWAK, ZAGRAJ , NUTKA, LUTNIA ...
Ogromnie, ogromnie mi na tym zależy.
Jakiekolwiek ślady, fotografie, zapiski, wspomnienia z polowań na rysia, dzika czy wilka.
Wystarczy mi , że napiszecie : tak w lesniczówce, ew. gdzieś indziej , są takie rzeczy.
Wtedy pewnie sie sprzęgnę i tam dojadę.
A może ktoś tam już trafił w ubiegłych latach?,
Dajcie znać.
Gończy polski - (ówcześnie ogar) wygląda tak.
daję adres do strony z gończymi polskimi
www.goncze.com
Sorry, fotkę mego Opusa dam później (mysz nie łapie wklejania adresu do zdjęcia).
Gdyby ktoś zabłądził w do Rajskie.
Zakładki