W piątek w rejonie Ustrzyk, tylko samochodem terenowym z dobrymi oponami. Od Ustrzyk pług przepchnął drogę do skrzyżowania do Dwernika, dalej odpuścił. Poza przepychaniem, usuwali zwalone gałęzie i drzewa.
Na szlaki nie było sensu się porywać. Pogoda nieprzyjemna, mokry głęboki śnieg.
Kolejnego dnia byłem na krótkiej trasie Duszatyn - Jeziorka Duszatyńskie. Dużo zwalonych drzew na szlaku, czasem trudno przez nie przejść. Poniszczone mostki na szlaku.
U dołu kilka zdjęć. Ustrzyki sklepiki przy skrzyżowaniu, dalej droga Ustrzyki - Wetlina.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki