Potwierdzam. Wczoraj (25.10) było pięknie - słoneczko itp. Na Rawkach trochę śniegu, ale na szlaku to tak śladowo. Gorzej z podejściem od przełęczy Wyżniańskiej. Ponieważ to płn zbocze to i śniegu więcej. A że ciepło, to wszystko spływa.
Podoba taka jak mniej więcej koniec kwietnia w Biesach :)