Sam pomysł mini skansenu najgłupszy nie jest, i jakąs wartosć edukacyjną moze by miał. Warunek: makiety wykonane po modelarsku, skrupulatnie a nie w stylu "cepeliada". Jeden raz na pewno tam zajrzę...ot z ciekawości...
A co do pomnika... to robi się to już śmieszne i groteskowe...Przynajmniej dla mnie. Tutaj mają gotowca: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...693e66be6.html całkiem niedaleko, w Daliowej w Beskidzie N. Mogliby zaniesć go sobie na czele procesji... byłaby kolejna egzotyczna atrakcja z Dzikiego Bieszczadu...