A ja pewnie jak pojadę, to i tak nie będę miał czasu na ściąganie drewna z lasu żeby utrudnić komuś zycie. Zapewne albo będę gdzieś lazł sobie, albo sobie będę gdzieś leżał- w obu przypadkach będe miał zapewne pilniejsze czynności do roboty niż jakieś tam coś.... Ale jak już będzie przerwa na piwko, i w pobliżu będzie jakieś drewno......
Co złego to nie ja :)
Zakładki