Strona 13 z 26 PierwszyPierwszy ... 3 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 258

Wątek: Motory na szlaku

  1. #121
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    125

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    jeszcze trochę i dam sie przekonać....

    tylko dalej się nie rozumiemy do konca. Jest mała róznica pomiędzy motorem crossowym i jezdzacym crossowcem od miłosnika pojazdów terenowych lub też mieszkanca bieszczadów który posiada motor ...Quad itp..

    i nie "pijcie" osobiście do mnie bo ja wcale nie powiedziałem że jestem crossowcem czy jak tam.. i mało kiedy wyjezdzam w las.

    zawsze dostaje się tym mało winnym bo oni jezdzą powoli i bezpiecznie i łatwo ich namierzyć. Crossowcy to właśnie jest problem!!

    a juz nie napewno firmy Bieszczadzkie które organizuja tzw. wyprawu offroad po lasach za zgodą miejscowych władz i lesników.

    Lucyna bedzie wiedziała o co chodzi..???


    Bieszczady i wilki ... prawda Lucynko??

    No i dalej . Większy może wiecej.

    dam mały przykład:

    od paru lat przemieszczałem się ta sama drogą troche przez mały las do pracy.Drogą jezdziły takze pojazdy lesnictwa i raczej nie było problemów a stan drogi był cały czas taki sam do mometu kiedy pewna firma Bieszczadzka postanowiła zorganizować małą wycieczkę dla duzej firmy . pare samochodów terenowych ponad 30 osób miało niezłą frajde przez parę min.. a ja już nie moge bezpiecznie pojechac tą samą drogą bo koleiny na metr pięknie wchłaniaja wodę....... wszystko było by ok... tylko pozwolenia na wjazd wydały lokalne władze wraz z tzw.. ekologami którzy bralinczynny udział w eskapadzie... oczywiscie lesnicy zrobili sobie nowy objazd boczkiem i dalej wszystko jest ok...

    i kurcze!!! nie opowiadajcie o ochronie przyrody podczas gdy bierzecie udział w tym wszystkim tylko pod inną nazwą.... ( to taka mały dygresja do tego że tak samo Wy do mnie ...)

    ps.. nie urodziłem sie wczoraj i mieszkam w Bieszczadach .. od zawsze..

  2. #122
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Postów
    174

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Cytat Zamieszczone przez freebies Zobacz posta
    Jest mała róznica pomiędzy motorem crossowym i jezdzacym crossowcem od miłosnika pojazdów terenowych lub też mieszkanca bieszczadów który posiada motor ...Quad itp..
    Jaka? Mieszkaniec Bieszczadów mniej hałasuje czy jak? Wszystko zależy, gdzie i jak się jeździ. Crossowiec jeżdżący po torach czy nieużytkach pod miastem też mi nie przeszkadza.

    Cytat Zamieszczone przez freebies Zobacz posta
    od paru lat przemieszczałem się ta sama drogą troche przez mały las do pracy.Drogą jezdziły takze pojazdy lesnictwa i raczej nie było problemów a stan drogi był cały czas taki sam do mometu kiedy pewna firma Bieszczadzka postanowiła zorganizować małą wycieczkę dla duzej firmy . pare samochodów terenowych ponad 30 osób miało niezłą frajde przez parę min.. a ja już nie moge bezpiecznie pojechac tą samą drogą bo koleiny na metr pięknie wchłaniaja wodę....... wszystko było by ok... tylko pozwolenia na wjazd wydały lokalne władze wraz z tzw.. ekologami którzy bralinczynny udział w eskapadzie... oczywiscie lesnicy zrobili sobie nowy objazd boczkiem i dalej wszystko jest ok...
    A tu się zgadzam. Często władze czy instytucje powołane do ochrony przyrody uważają, że przyrodę powinno się chronić pod warunkiem, że akurat im to nie przeszkadza. Jak oni chcą sobie np. zorganizować imprezkę czy postawić cichą daczę w rezerwacie to "no problem". Ot, nasza przaśna rzeczywistość...

  3. #123
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    125

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    pytasz jaka róznica jest pomiędzy crossem a innym pojazdem..???????

    i znowu dyskutujemy od jakiegos czasu na konkretny temat , wydaje się ze wszystko wiecie no bo przeciez juz tyle zakazów postawilisci i jestescie najlepiej zorientowani........

    Cross to pojazd sportowy często pozbawiony elementów tłumiacych odpowiednio odgłosy silnika . pracujący na bardzo duzych obrotach a taki zawodnik który na tym jezdzi dopiero wtedy odczuwa frajde jak licznik wskazuje max........

    jesli znowu uznacie ze to to samo to kupuje drugi motor a wy sobie dyskutujcie dalej....

    no to tyle ...........

    pa

  4. #124
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Postów
    174

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Na motocyklu innym niż cross też możesz ostro dać w rurę, na quadzie również. A że parę decybeli mniej, to zwierzętom w lesie obawiam się większej różnicy nie robi.

  5. #125
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    125

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    parę decybeli .??. myslę ze X 3

  6. #126
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Cytat Zamieszczone przez MF Zobacz posta
    Na motocyklu innym niż cross też możesz ostro dać w rurę, na quadzie również. A że parę decybeli mniej, to zwierzętom w lesie obawiam się większej różnicy nie robi.
    Moja wiedza i poglądy są podobne do poglądów FM. Widzę problem i mam nadzieję, że ten problem zostanie rozwiązany. Rano rozmawiałam na ten temat z pewnym decydentem z lasów państwowych. Nie zostałam upoważniona do nagłośnieania tej rozmowy. Mogę powiedzieć, że lasy także dojrzały do rozwiązania problemu terenówek, motorów itd.
    Mistrzu, nie wiem który z was jest którym. Wezwałeś mnie do tablicy więc odpowiadam. Nie jestem członkiem drużyny, jestem koordynatorem Grupy Bieszczady. Fakt wspólpracuję z ich szefem. Jestem pewna, że nie łamią prawa. Od dwóch miesięcy ponownie zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i już widać efekty naszej pracy.
    Widzisz wzbudziłeś moje zaufanie. Może znowu mylę się ale mam wrażenie, że ostatnio spotkaliśmy się w realu. Jeżeli nie, to jestem pewna, że wiesz o tym spotkaniu. Mówisz, że Ty nie niszczysz przyrody. Wierzę Ci, jesteście sportowcami i gracie fear. Tylko ja nie ufam pozostałym uczestnikom tej zabawy. Proszę daj mi słowo honoru, że nie istnieje problem rozjechanych przez motocrossowców szlaków i młodników. Dasz?

  7. #127
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    134

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Tylko ja nie ufam pozostałym uczestnikom tej zabawy. Proszę daj mi słowo honoru, że nie istnieje problem rozjechanych przez motocrossowców szlaków i młodników. Dasz?[/quote]

    Motocross !!! raczej niechcemy tego w lasach.... i mysle że freebies tak własnie uwaza. na takim czyms nie da sie powoli jechać.

    tylko przyznaje że jest mała róznica pomiedzy motocrossem a spokojna jazdą drogą leśna quadem. Jest wiele drog lesnych które biegna równolegle do drug miejskich wystarczy tylko wytyczyc szlak i probem z głowy.
    Samochody terenowe w lasach ?? oj z tym bym uwazał.. Jesli sie wpusci i te na te same drogi to po ptakach... przyznaje że po takim ciężko ponownie pojechac i właśnie w tym momecie zaczyna się dewastacja młodnika bo przeciez jakos trzeba to objechac......

  8. #128
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Takie szlaki zostana niedługo wytyczone. Przeznaczone dla ludzi lubiących jazdę uadami, terenówkami, motorami. Muszę was zmartwić, nie będą to trasy leśne lecz zwykłe drogi gminne. Takie położone zdala od lasów i domostw.
    Wszyscy troje jesteśmy w kłopotliwej sytuacji. Nie potrafimy się porozumieć. Zwróćcie uwagę na jedno. Jesteście sportowcami, znacie reguły gry więc stosujecie się do niej. Nie wszyscy tak postępują. Boję się zarówno quadów, motocyli jak i terenówek w lesie. Na szczęście problem ten jest marginalny jeżeli chodzi o Bieszczady. To nie takie natężenie zniszczeń jak w Sudetach i w innych częściach Beskidów. Pojawił się jednak i coś z tym należy zrobić. Pierwsza rzecz wytyczyć szlaki i trasy. Być może zbudować centrum sportów aktywnych. Mówimy cały czas o Bieszczadach rozumianych jako region recepcyjny, a nie jako mezoregion geograficzny. Tereny cenne przyrodniczo muszą zostać objęte bezwzględnym zakazem nawet zblizania się do nich. Podobne obostrzenia powinne byc jeżeli chodzi o porę rozrodu zwierząt. Wszyscy musimy siąść i zacząć rozmawiać. Podobnie jeżeli zauważymy, że ktoś zachowuje się w sposób kontrowersyjny, niszczy nasze wspólne dobro. Nie ważne, że Wy reprezentujecie Areoklub Bieszczadzki, ja Grupę Bieszczady, ktoś inną firmę lub stowarzyszenie ale ważne jest, że reprezentujemy Bieszczady. Siądźmy i rozmawiajmy, a pojawi się kompromis.

  9. #129
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    125

    Domyślnie Odp: Motory na szlaku

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Takie szlaki zostana niedługo wytyczone. Przeznaczone dla ludzi lubiących jazdę uadami, terenówkami, motorami. Muszę was zmartwić, nie będą to trasy leśne lecz zwykłe drogi gminne. Takie położone zdala od lasów i domostw.

    jeśli po asfalcie to raczej nie przejdzie.. :(((

    Wszyscy troje jesteśmy w kłopotliwej sytuacji. Nie potrafimy się porozumieć. Zwróćcie uwagę na jedno. Jesteście sportowcami, znacie reguły gry więc stosujecie się do niej.

    nie ma reguł sa tylko zakazy . Pozwolenia dostają tylko Duzi!! właśnie Ci co najbardziej niszczą .

    Nie wszyscy tak postępują. Boję się zarówno quadów, motocyli jak i terenówek w lesie.

    Boją sie crossów i terenówek..( szybkich i ciężkich) terenówka waży tyle co 6 quadów. Spala tyle co 10 quadów. To jest główny problem.

    narazie wystarczyło by zkazać wjazdu powyżej 500 kg. i środowisko uratowane


    Na szczęście problem ten jest marginalny jeżeli chodzi o Bieszczady. To nie takie natężenie zniszczeń jak w Sudetach i w innych częściach Beskidów. Pojawił się jednak i coś z tym należy zrobić. Pierwsza rzecz wytyczyć szlaki i trasy. Być może zbudować centrum sportów aktywnych. Mówimy cały czas o Bieszczadach rozumianych jako region recepcyjny, a nie jako mezoregion geograficzny. Tereny cenne przyrodniczo muszą zostać objęte bezwzględnym zakazem nawet zblizania się do nich. Podobne obostrzenia powinne byc jeżeli chodzi o porę rozrodu zwierząt.

    to jest OK!!

    Wszyscy musimy siąść i zacząć rozmawiać. Podobnie jeżeli zauważymy, że ktoś zachowuje się w sposób kontrowersyjny, niszczy nasze wspólne dobro. Nie ważne, że Wy reprezentujecie Areoklub Bieszczadzki, ja Grupę Bieszczady, ktoś inną firmę lub stowarzyszenie ale ważne jest, że reprezentujemy Bieszczady. Siądźmy i rozmawiajmy, a pojawi się kompromis.
    Jeśli przy rozmowach będzie firma z wilkiem to życze powodzenia.. :))) z ochrony środowiska nici..............

  10. #130
    lucyna
    Guest

    Thumbs up Odp: Motory na szlaku

    No to mamy protokół rozbieżności. Na początek nieźle.
    Przedyskutujmy punkt po punkcie.
    1. Dlaczego nie drogi gminne?
    2. Zakazy są regułami. Dlaczego mają być zniesione? Dlaczego interes wąskiej grupy ludzi ma być ważniejszy niż interes ogółu?
    3. Czy czasami nie mamy tu do czynienia z konfliktem interesów dwóch firm? Konkurencja?
    4. Oj, jeszcze nie tak dawno pracowaliście razem. Co się zmieniło? Nie jestem na bieżąco w temacie.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 07-02-2007 o 15:04

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Humor ze szlaku :)
    Przez Piotr w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 426
    Ostatni post / autor: 21-12-2021, 21:08
  2. Zbaczanie ze szlaku
    Przez xs400 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 10:11
  3. Do zobaczenia na szlaku...
    Przez lisisko w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 23-09-2004, 18:49
  4. Pies na szlaku?
    Przez Ralphi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 10-07-2004, 18:16
  5. Senior na szlaku
    Przez neoslav w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 24-04-2003, 23:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •