Z końcem września niemiło zaskoczyły mnie "dzikie tłumy turystów" na szlakach bieszczadzkich, ale nie było ich z pewnością w okolicach Hulskiego, Krywego i Tworylnego, gdzie widziałam tylko jednego "nietubylca" (jak ja), którego udało mi się zgubić ))
...a tam jest tak pięknie jesienią
Zakładki