a Kriczer spał czasem w miejscu, gdzie dawniej było jego łóżko, chociaż w obecnym układzie to róg łazienki.
Swoją drogą, ciekawe, co było dawniej w miejscu gdzie leżał mój śpiwór ;D
Mam tylko jedno zdjęcie z Lotniska, na którym w dodatku nic nie ma:
DSC027312.jpg
łezka się w oku kręci, a Kriczer pamięta
To było niesamowite miejsce wypełnione przez niezwykłych ludzi - z Katarzyną na czele rzecz jasna. Dwa lata temu, w sierpniu 2010 wyglądało to tak. Będą wtedy z moim mężem w Bieszczadach nie mogliśmy sobie odmówić obejrzenia postępów prac.
Ale w tym roku zawitamy tam z wielką przyjemnością żeby obejrzeć stary Smolnik w nowym wcieleniu. Czy wiecie coś na kiedy planowane jest otwarcie. Od kiedy można przyjeżdżać?
Ostatnio edytowane przez malgorzatka ; 05-01-2012 o 00:31
Wrzucam jeszcze swoje wspomnienia z pobytu w schronisku... Na pierwszym zdjęciu śniadaniowy popis Królowej Kasi. Na trzecim zdjęciu samochód którym tam dojechaliśmy. Idę o zakład, że był to pierwszy i ostatni Ford Capri który się tam wspiął :)
Z tego co pamiętam to sam się tam nie wspiął.
Idę o zakład że to jedyne Capri, które zostało zaciągnięte brzuchem po ziemi za Uazem pod samiuśką chatę. Pozdrawiam posiadaczy najładniejszego Capri w jakim siedziałem. Pozdrawiam także płetwonurka studniowego który nie zdziwił się że pompa mogła spalić się w wodzie :)
Ostatnio edytowane przez rchisan ; 05-01-2012 o 08:56
No tak, tu zwracam honor szanownemu i niezastąpionemu UAZowi i jego kierowcy - to dopiero był bieszczadzki offroad Niestety, nie jesteśmy już jego posiadaczami bo tego Capri już nie ma :( Ale jak przyjedziemy w tym roku to też nie spoczniemy dopóki nie wciągniemy się samochodem do góry. Taka to już trochę rajdowa i szalona krew żyłach mego męża. Jest wyzwanie, jest przygoda!
Pozdrowienia dla płetwonurka oczywiście przekażę
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki