W kwestiach forum zdaje się, że utknąłem na poprzednim wątku, dobrze, że już martwym. Z lekkim wstydem za milczenie do dziś, ale tu jeszcze chętniej się przywitam.
W odpowiedzi wielce szanownemu Gandalfowi informuję, że dym z kominów nie ustaje, a ile i czego do końca wypieczemy do końca kwietnia - tego nie wiadomo.
Pora jednak stawić czoła prawdzie, że domostwo już się niecierpliwi i puste tej wiosny nie ustoi. W żołnierskich słowach - melduję posłusznie, że nieoficjalnie podjęliśmy już korespondencję na temat wstępnych zapisów na weekend majowy i jego kalendarzową okolicę. (Zbieżność dat z urodzinami Królowej jest niezamierzona i ucinając spekulacje - czekamy na kolejne doniesienia w tej sprawie.)
Na zewnątrz budynku nic już nam nie przychodzi do głów, a wewnątrz - jest plan i nadzieja pokończyć ściany, podłogi, piece i przynajmniej kilka łazienek (w tym jedną dla namiotowych gości). Na pewno nie uda się wszystkiego umeblować, więc tak na serio to zaklepujemy miejsca tylko tym, kto na duchu nie podupadnie i humoru nie straci, jeśli dostawa dajmy na to łóżek utknie gdzieś w wiosennych błotach.
A przy okazji, chętnie ulżymy każdemu, komu zbywa jakiś zdatny w to miejsce mebel . W razie pilnej konieczności w ramach naszego nieustającego pogotowia w tym zakresie posyłamy bezpłatny transport.
Z pozdrowieniami dla Smolnickich Dobrodziejów !
Zakładki