Witaj
Widzę, że starasz sie, abym wpieprzył jeszcze 1 grosik
Nie jest to przypadek a jedynie standardowa procedura - tak się sprawdza ewentualny wpływ danego punktu na ciek wodny.Zamieszczone przez malo
eee - nie przymykają oka - i jeszcze raz powtórzę - takie badanie zostało wykonane zapewne interwencyjnie. Nie mamy możliwości pobierania prób do badań na terenie innego państwa. Owszem - możemy badać np San od źródła przed Siankami i za nimi w celu porównania na terenie naszego kraju, ale tego się nie robi, ponieważ nie ma takiej potrzeby (ee - pierdo... ęę - ja bym robił) zgodnie z planami monitoringu. Z naszej strony nie będzie żadnych dodatkowych badań w tamtym rejonie, chyba, że dojdzie do NZŚ.Zamieszczone przez malo
Głównie jest to problem strony ukraińskiej - jednakże nie możemy ich pozostawić samemu. Moim zdaniem spokojnie można by załatwić finansowanie utylizacji tego składowiska z funduszu krajowego i UE. Jak im pomożemy to i sobie pomożemy. A my skąd mamy forsę na likwidację mogilników - i to nie takich malutkich jak ten?
P.s.
w artykule powołanym w tym wątku jest wypowiedź kogoś z WIOŚ - nie wierzę (sic!), aby w ten sposób ktoś tak przedstawił sprawę.
................................
Podałem Wam forumowiczom, gdzie się ewentualnie zgłaszać z zapytaniami. W którymś innym wątku - chyba biega o Osławicę - podałem co i jak.
Pozdrówka



Odpowiedz z cytatem
Zakładki