Ja też wyjeżdżam w Bieszczady (huraaa!!!!). Żona pracująca zostaje w domu, więc mam 2-3 miejsca wolne. Jadę prawdopodobnie 19 października (niedziela) kole południa. Dzień wcześniej mam rodzinną imprezę, więc wyjazd może się opóźnić o parę godzin ;-) (Chociaż myślę, że wyjadę już ok 11.00 - czego nie robi się dla ukochanych gór i przede wszystkim, lasów). Jadę z Bydgoszczy przez Łódź do Strzebowisk.
Zakładki