Witaj Barnabo,
oj, to byl duuuzy skrot myslowy, w poprzednim poscie pyatlem czy ktos sie wybiera w tym samym czasie co ja i mialby wlasnie wolne miejsce w samochodzie:) Przepraszam za uogolnienie, faktycznie moj post mogl wprowadzic czytelnika w blad.
Jesli nikt ze zmotoryzowanych nie wyjezdza w piatek w Bieszczady to jade PKSem o 20:30 z Dworca Zach w Warszawie, w Sanoku jestem o 5:30.
pozdrawiam i raz jeszcze przepraszam za poznonocne skroty myslowe:)
Zakładki