Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Głupie pytanie ale ktoś kiedyś powiedzial że takowych nie

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2006
    Rodem z
    szczecin
    Postów
    21

    Domyślnie Głupie pytanie ale ktoś kiedyś powiedzial że takowych nie

    jak sie zachowac jade w biesy z moją kobitką i bierzemy kamere ze sobą i tu pytanie czy jak bedziemy nocowac w schroniskach czy jak dołączymy do jakies grupy do ogniska czy wypada np kręcic to kamerą na wsponienie sobie w długie jesiene wieczory czy raczej nie wypada , czy tylko zostawic w głowie te piękne wspomnienia może to troche dziwne pytanie ale co tam

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie

    Ależ dobrze ze pytasz. Myślę że przede wszystkim powinieneś wyczuć klimat z kim przebywasz. Jednym to nie przeszkadza, a inni jadą w Bieszczady żeby właśnie odpocząć od technicznej cywilizacji (np jak ja). To drugie bardziej prawdopodobne w tych miejscach i schroniskach bardziej na uboczu, gdzie dochodzą wytrwalsi "bieszczadnicy" stroniący od tłumu.
    Zawsze jak masz wątpliwość możesz zapytać towarzystwo - takie zachowanie będzie chyba najmilej widziane.
    A osobiście jednak myślę że wbrew pozorom łapanie chwil przy pomocy aparatu, a nie kamery ma coś bardziej ulotnego w sobie.
    pozdrawiam
    malo :wink:

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    na to pytanie trudno odpowiedzieć. Wszystko zalezy od towarzystwa i stopnia zażyłości. Niemniej nie zaszkodzi najzwyczajniej zapytać, czy współtowarzysze nie będa mieli nic naprzeciw. Z pewnością spojrzą łaskawszym okiem niż gdybyś nagle wyjął kamerę i kręcił bez pytania.
    http://www.doczu.pl

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malo
    A osobiście jednak myślę że wbrew pozorom łapanie chwil przy pomocy aparatu, a nie kamery ma coś bardziej ulotnego w sobie.
    Zdecydowanie tak Ja jakoś nie przepadam za obrazkami ruchomymi, a za fotografiami owszem.
    http://www.doczu.pl

  5. #5
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Poznan
    Postów
    158

    Domyślnie

    Również miałem taki dylemat przed majową wędrówką. Nie zabrałem kamery tylko ze względu na dodatkowe "kilogramy" w plecaku, a mieliśmy zaplanowane ciężkie przejście. Też szukam w Bieszczadach ucieczki od cywilizacji, co nie znaczy, że przeszkadzaloby mi, gdyby ktos utrwalał wieczorne spotkania na kamerze.
    Dalej wydaje mi się, że film lepiej pokazuje piękno np. panorem górskich. Poza tym mozna robić artystyczne zdięcie tak samo jak artystyczny film, a dodatkowo jest przecież jeszcze dżwięk.
    Nie obraźcie się, ale mnie bardziej drażnią w Bieszczadach rózne GPSy niz kamera.
    Cytat Zamieszczone przez Doczu
    Niemniej nie zaszkodzi najzwyczajniej zapytać, czy współtowarzysze nie będa mieli nic naprzeciw. Z pewnością spojrzą łaskawszym okiem niż gdybyś nagle wyjął kamerę i kręcił bez pytania.
    W 100% racja, jestem pewien, że zawsze wiara się zgodzi.
    Udanego filmowania.

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zillo
    Nie obraźcie się, ale mnie bardziej drażnią w Bieszczadach rózne GPSy niz kamera.
    A dlaczegóż to ? Sam teraz chodziłem z GPSem i bardzo sobie chwaliłem to ustrojstwo. Zwłaszcza w miejscach gdzie nie idzie się szlakiem, czy drogą zrywkową, a zwyczajnie przez las. Bardzo miło jest potem wrzucić sobie taką przebytą trasę do Google Earth i powspominać zimą.
    Wprawdzie ja potrzebuję GPSa jako rejestrator trasy i ciekawych miejsc, ale nie widzę nic zdrożnego w stosowaniu gpsa z trasami. Sam miałem zaplanowane traski, ale po kilkunastu minnutach znudziło mnie trzymanie w ręku urządzenia, a wyciąganie go co chwila z kieszeni też było męczące.
    http://www.doczu.pl

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2006
    Rodem z
    szczecin
    Postów
    21

    Domyślnie

    własnie ja też wole filmik a kamera moja nie jest ciężka dzięki za wszytykie sugestie

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zillo
    Nie obraźcie się, ale mnie bardziej drażnią w Bieszczadach rózne GPSy niz kamera.
    Żeby się tylko każdemu nie narazić... Ja pod względem techniki jestem - minimalistą, (choć w dążeniu do wybranych celów - maksymalistą). Nawet tradycyjny aparat wyjąłem dopiero specjalnie po kilku latach, gdy różnica zdań w sprawie Cz.M. wymagała uprawdopodobnienia relacji oraz okazji dokumentacji odnawianego obiektu.
    GPS ? Tu będę nieskromny....
    Do Cz.M. chodziły osoby z tym urządzeniem i robiły pomiary - a jednak wyszła nieprawda w sensie lokalizacji - szacowano dopuszczalny błąd na ok. 30m, a de facto błąd wynosi ok. 250m. Rozumiem że idąc od dołu od Wołkowyjki łatwo dać się nabrać na błąd odległości (choć nie zauważyć specyfiki ukształtowania dolin - to już mniej zrozumiałe). Jednak urządzenie okazało się zawodne właśnie w dokumentowaniu miejsca. Przy czym tamtejszy błąd nie koniecznie może wynikać z błędnego wskazania GPS, ale być może z błędnego wrysowania siatki w mapę - na jedno wychodzi w skutkach. Więc żadna technika nie zastąpi do końca podstawowych umiejętności. Zazwyczaj mam wrażenie że technika nieco ogłupia i osłabia czujność.
    A kamera, aparat....?
    Pamięć ludzka jest najbardziej obszerna ze wszystkich urządzeń. Natomiast gdy będę odtwarzał tylko wybrane utrwalone fragmenty, to pozostałe zostają wyparte pamięci. Kiedyś Marek Kamiński powiedział: "Kończę jeździć z wykładami, bo z każdym relacjonowaniem coraz bardziej tracę tamten rzeczywisty obraz Antarktydy."
    pozdrawiam
    malo :wink:

  9. #9
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez malo
    Do Cz.M. chodziły osoby z tym urządzeniem i robiły pomiary - a jednak wyszła nieprawda w sensie lokalizacji - szacowano dopuszczalny błąd na ok. 30m, a de facto błąd wynosi ok. 250m.
    No właśnie to mnie dziwi. Jak można się tak okrutnie pomylić. Ja zacząłem nawet podejrzewać że to było celowe działanie.
    Rozumiem że może jak robiono mapę poziom urządzeń GPS był trochę inny, poza tym nie wiem w którym roku robiono mapę, ale dopiero bodaj 2 lata temu USA wyłaczyło urządzenia celowo obniżające dokładność GPSów. Obecnie dokładność na poziomie 10-15 m to jest standard.
    Fakt przy samym Cz.M na dole moj GPS gubi satelity, ale urządzenia najnowszej generacji z chipem SIRF III już powinny być wolne od tych wad.
    Podsumowując - jeśli mapę opracowywano przed 2004 rokiem lokalizację Cz.M można zrzucić czesciowo na satelity GPS (celowo obniżona przez USA dokładność), jeśli zaś robiono to później, to ewidentnie zawinił człowiek. Fizycznie nie ma możliwości, aby GPS zarejestrował slad z takim błędem.
    Cytat Zamieszczone przez malo
    Więc żadna technika nie zastąpi do końca podstawowych umiejętności.
    A to jest akurat prawda.
    Generalnie ja tez myślałem, że jak kupie GPS to już mapa i kompas nie będą potrzebne - jesli ktoś tak myśli, to jest w duzym błędzie. Pewne wynalazki sa niezastąpione - od wieków.
    Cytat Zamieszczone przez malo
    Zazwyczaj mam wrażenie że technika nieco ogłupia i osłabia czujność.
    Stosowana ze ślepą wiarą - na pewno.
    http://www.doczu.pl

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zillo
    Nie obraźcie się, ale mnie bardziej drażnią w Bieszczadach rózne GPSy niz kamera.
    Dlaczego wlasciwie Cie to drazni? Jezeli moje pytanie nie jest zbyt niedyskretne, to moze bys ten temat rozwinal?

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Moze nie Proza i nie Muzyka ale się łączy -> TEATR
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-01-2008, 22:02
  2. Czy ktoś kiedyś widział misia w Biesach?
    Przez Mason w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 69
    Ostatni post / autor: 15-07-2007, 13:13
  3. pytanie pewnie po raz kolejny, ale proszę o pomoc
    Przez MichalC w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 01-08-2006, 07:40
  4. Wyścigi zaprzęgów - wyjątkowo głupie pytanie...
    Przez Piotr w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 27-07-2005, 23:02
  5. Pytanie do MarkaM, ale nie tylko
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 17-08-2002, 08:04

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •