Byłem w tym roku na "gwoździu programu",czyli koncercie przy "Cieniu PRL-u".Skojarzenie mam z Jarocinem,w połowie lat 80-tych.Wiem,że ta impreza jest dla niektórych kultowa-ja patrzę na to przez pryzmat syfu i pijaństwa bardzo młodych ludzi,wręcz dzieci.Trochę interesuję się fotografią,starałem się nie robić fotek tym dzieciakom...jednak sam klimat chyba uchwyciłem.Jak wrzuce fotki na moją stronę,to zamieszczę link-do pooglądania.