Zamieszczone przez
Buena
Witaj Mariusz,
w zeszłym roku byłam właśnie pierwszy raz w Bieszczadach-sama.Podobnie szukałam 1-osobowego.Nie znalazłam, ale ulokowałam si w Terce-cisza, spokój,szumi tylko rzeka.Nie wiem czym jedziesz, ja byłam samochodem, więc nie przeszkadzało mi, że do Biesów wysokich kawałek.Mieszkałam u Panstwa Pasławskich- zaraz na początku wsi-przed mostem.Miwszkałam w pokoju 2 os, ale sama i policzono mi tylko za mnie czyli 25zl/doba.Gospodarze przemili, nie wtrącają się, domnowiutki czyściutki,pachnie drewnwm, altana na powietrzu-można spożyć posiłek.Polecam. W tym roku też wybieram Biesy, też sama, ale szukam nowości, więc nie wracam w te same miejsca-tyle jeszcze do zdeptania!!!
Zakładki