Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 88

Wątek: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

  1. #51
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Warszawa/Zamość
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Jesteśmy o kolejne 34,5 km bliżej Chaty. Dzisiaj śpimy w sadzie u księdza w miejscowości Nowy Nart. Ksiądz proboszcz (74 lata) podjął nas kolacją i oprowadził po wybudowanym przez siebie kościele. Nota bene słyszał o pożarze Chaty i jej odbudowie (pracował kiedyś w Bieszczadach). Z powodu wizyty w świątyni nie mogłem też wziąć udziału w skajpkaście Bieszczadników - przepraszam Andrzeju. cdn

  2. #52
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Warszawa/Zamość
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Odsłuchałem wszystkie wiadomości, było mi niezmiernie miło.
    Dzisiaj natomiast jedna rzecz sprawiła nam niezmierną radość. Otóż już od kilku godzin jesteśmy na tym samym arkuszu mapy co Rzeszów. Zatem już prawie u celu.
    Heniu, Rzeszów planujemy minąć od strony wschodniej przechodząc najprawdopodobniej przez Wysoką Głogowską, gdzie chciałbym spędzić następną noc.
    Pozdrufki,
    Marcin Zombie

  3. #53
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Warszawa/Zamość
    Postów
    78

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Jutro w Radio Bieszczady bedzie druga część audycji o wyprawie. Zapraszam do posłuchania.

  4. #54

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Zombie
    Z powodu wizyty w świątyni nie mogłem też wziąć udziału w skajpkaście Bieszczadników
    Zadzwonimy do Ciebie następnym razem. Za tydzień bedziesz już chyba u celu.

  5. #55

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Zombie
    Jutro w Radio Bieszczady bedzie druga część audycji o wyprawie. Zapraszam do posłuchania.
    O której godzinie?

    Radia Bieszczady można słuchać za pomocą Winampa klikając w:
    http://www.darko.net.pl:7777/listen.pls

  6. #56
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    Warszawka
    Postów
    159

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Zombal, jak pogoda? Upał zelżał? W W-ce pada i 22 stopnie. Ulga. Róbcie notatki, będę Was męczył o reportażyk do Biuletynu Otryckiego. Trzymcie się.
    Next year proponuję to samo, ale na rowerach. Co Ty na to?
    Klub Otrycki

  7. #57
    Bieszczadnik Awatar Henek
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Rzeszow
    Postów
    1,003

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Rzeszów od wschodu ? Toż to moje rodzinne okolice. Wyślij jakiegoś sms na moją komórke 602-613-409 bo inaczej nie znajdę Was w lasach Wysokiej Głogowskiej. ...a może sie przydam jako przewodnik ?
    pozdrówka z Rzeszowa

  8. #58
    Bieszczadnik Awatar Henek
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Rzeszow
    Postów
    1,003

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Cała trójka dotarła do Rzeszowa szczęśliwie. Wieczorne rozmowy i przygotowanie do snu. Jutro wczesnym rankiem wyruszją na południe.Kierunek Sanok. Chata coraz bliżej.

  9. #59
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2004
    Rodem z
    Warszawka
    Postów
    159

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Henek, dzięki za gościnność i miłe przyjęcie naszych kolegów. Wszyscy im kibicujemy, choć nie wszyscy wpisują się na drzewie albo na forum. Ale wiem, że czytają. Zapraszamy serdecznie do chaty.
    Klub Otrycki

  10. #60
    Bieszczadnik Awatar Henek
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Rzeszow
    Postów
    1,003

    Domyślnie Odp: Pieszo z Warszawy w Bieszczady

    Wczoraj (środa) miałem okazję powitać wedrowców na przedmieściach Rzeszowa. Do spotkania doszło na moście na Wisłoku (fot1)
    Po krótkich działaniach opatrunkowych (fot2) młodszego z Marcinów ruszyliśmy na południe. Trasę wybieraliśmy poza traktami klucząc zawiłościami ścieżek , zacierając za sobą ślady.
    Niestety. Nie na wiele się to zdało. Wkrótce zostaliśmy wytropieni przez znanego bieszczadzkiego tropiciela czyli Jabola.
    Namierzył nas miedzy ciepłowniczą rurą a czaszczorami(fot3)
    Po wymianie uścisków, wiadomości, komplementów i życzen grupa ruszyła dalej.
    Załączone obrazki Załączone obrazki

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dojazd z Warszawy
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 09-06-2017, 16:42
  2. Wyjazd w Bieszczady we wrześniu pociągiem z Warszawy do Rzeszowa
    Przez neo w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 08-09-2012, 21:08
  3. 14 dni pieszo po Bieszczadach
    Przez D.I.A.Z w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 27-04-2010, 21:07
  4. Pieszo we wrześniu
    Przez Jasinia w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 04-09-2009, 09:23
  5. Pieszo po Bieszczadach
    Przez remik w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 20-05-2008, 18:10

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •