Spałem w hotelu górskim - z tymże mam na myśli taki domek, wiem tylko, że formalności załatwia się w górskim..ale czy do górskiego to należy?
W każdym razie cena 32 zł, ciepła woda była, ale zimnica straszna. Śpiwór przydatny.
Spałem w hotelu górskim - z tymże mam na myśli taki domek, wiem tylko, że formalności załatwia się w górskim..ale czy do górskiego to należy?
W każdym razie cena 32 zł, ciepła woda była, ale zimnica straszna. Śpiwór przydatny.
Szczerze mówiąc spodziewałem się po Bieszczadach totalnego zacofania. Myślałem, że to taka dziura zapomniana przez cywilizację. A tu miła niespodzianka. Bardzo podobały mi się ich przystanki. Śmieci nie było wcale dużo. Nie mogłem uwierzyć, że je sortują. Mieszkam blisko Warszawy i tam pod tym względem jest dużo gorzej. Mieszkańcy Bieszczadów nie mają się czego wstydzić. Nie zepsuli tak natury jak ludzie mieszkający w innych rejonach Polski. Prawie wszędzie miałem maksymalną liczbę kresek w telefonie. Na Połoninie Caryńskiej wysyłałem e-mail' a i czytałem forum.
Pani w recepcji odbierając telefon mówiła Hotel Górski i Camping, więc przypuszczam, że to do górskiego należy.
A ja w niedzielę poszedłem za hotel górski w kierunku rzeczki i co widzę? jakieś rury (dwie w odległości 15 metrów od siebie) wychodzące z pod ziemi od strony "górskiego" wypluwające wodę do Wołosatego, boję się że to ścieki z hotelu zanieczyszczające tą rzeczkę...
"I znów na Grenlandię wzięliśmy kurs a za nami kochany dom..."
Byłam w Hotelu Górskim w UG kilka dni temu, żeby pomóc wykwaterować się przedwcześnie znajomemu cudzoziemcowi - powodów wiele i wcale nie o cenę idzie:), choć jak dla mnie progi o wiele za wysoki. "Znajomość" angielskiego obsługi przysporzyła nam pewnych nieprzyjemności - 15 a 50...
Nie polecam, choć wnętrze przyzwoite.
"Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"
Ostatnio ciągle słyszy się same negatywne opinie o tym obiekcie. Chyba z dwa tygodnie temu pojawiła się krytyczna ocena na forum PTTK. Admin (obiekt należy do tej organiacji) prosił o wyjaśnienia szfa spółki z Sanoka ale ten milczy.
Lucyna, zwykle tak już jest, że ludzie częściej wolą ganić niż chwalić.
Nasza ekipa w czasie pobytu w UG zwykle tam się zatrzymuje. Po naszych doświadczeniach szukamy teraz czegoś bardziej niezawodnego, jeżeli chodzi o temperaturę powietrza w pokojach i wody w kranach. Dobrze też jest jak się tam nie trafi na konferencję połączoną z całonocnym balem.
Podoba się tam nam śniadanie w formie bufetu, chociaż przydałoby się, aby można było je zjeść wcześniej niż o godz. 8.00.
W maju będziemy na KIMBie, a więc znowu sprawa noclegu w UG stanie na porządku dziennym.
Już raz broniłem tego hotelu. Spałem tam 4 razy i nigdy nie miałem uwag. Chociaż, jednego roku, gdy trafiłem na jakiś kilkudniowy okres deszczu to brakowało mi w nim suszarni. Fanaberie?... może
Ps. A na KIMB to na pewno tam zarezerwuję pokój :)
"Same negatywne opinie" potwierdza ilość i ... jakość aut na parkingu tegoż hotelu, "around year" ...
Bez wątpienia ilość aut na parkingu jest imponująca. Zastanawiam się tylko czym to jest spowodowane. Jakością świadczonych usług czy tym, że to jedyny hotel w tej miejscowości. Inne są obiekty są dla zupełnie innego segmentu turystycznego. I oczywiście są w Ustrzykach Górnych jeszcze gorsze nory. Najlepszym przykładem jest niegdysiejszy Pulpit czyli Kremenaros. O dziwo także to cudo należy do tej samej spółki PTTK-owskiej.
Ostro... zapewne jest to spowodowane doświadczeniem osobistym a nie zasłyszanymi opiniami. Więc jeśli tam Lucyno spałaś to masz bardziej konkretne uwagi. Chętnie wysłucham... może przebywając tam nie zauważyłem ich? O Kremenarosie się nie wypowiadam bo dawno tam nie byłem, zresztą w innym wątku gdziś o tym wspominałem.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki