Strona 6 z 51 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 503

Wątek: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

  1. #51
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    w moim otoczeniu nazywa się to siniakami, ale istotnie chyba botaniczna nazwa to maślak piaskowy. A może Borowik - nie pamietam
    http://www.doczu.pl

  2. #52
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    879

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    hmmm... czy mi sie wydaje, czy temat mial dotyczyc nalewek.... swoja droga i ja sie pochwale, moj ojczulek tez w tym roku nastawil sie na zrobienie tradycyjnej sliwoweczki

    Pozdrawiam
    KaHa
    i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D

  3. #53
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    Hej :D
    Cytat Zamieszczone przez natasha Zobacz posta
    Jak się je kroi to atramentują:)
    Trzony mają purpurowo-brązowe, kapeluchy z wierzchu ciemnobrazowe i zamszowe, a od spodu oliwkowo-żółte, w późniejszym wieku przechodzące w kolorek cynobrowo-czerwony. Miąższ po przekrojeniu robi się atramentowy - to są borowiki ceglastopore. Nie występują na niżu tylko w górach. Włókniste dość, ale przez to niechętnie jadane przez robale, no i mają przecudny aromat :D
    Co ciekawe - borowik ten jest bardzo podobny do borowika szatańskiego i są tacy, którzy przez to podobieństwo boją się go jadać. Ale nie wiedzą, że szatany to gatunek niemal wymarły, a w dodatku występujący na bodaj 3 stanowiskach na Pomorzu. Tak wiec każdemu, kto znajdzie 'szatana' w górach polecam zebranie go i pożarcie :) Do 'szatańskiej' zupki dobrze pasuje wonna nalewka z aronii :D

    Siniakami zwą niektóre gatunki podgrzybków, których hymenofor po dotknięciu z oliwkowego robi się granatowy.


    PS: http://www.grzyby.pl/gatunki/Boletus_erythropus.htm
    Ostatnio edytowane przez Derty ; 19-09-2006 o 11:35
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  4. #54
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    ->Derty
    Szatan różni się okrutnie od ceglastoporego:ma prawie biały kapeluch,taki aksamitny.Ceglastopore na Roztoczu i Bieszczadzie,w Przemyskim nazywane są "malarzami".
    Pozdrav

  5. #55
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    A najlepsze są poćce:D Znacie poćce?:D
    Czy o te grzyby Ci Derty chodziło ?? --borowik ceglastopory (beletus erythropus) --u nas to to nazywają podciecze ,sam nie wiem jak , muszę się dopytać "starych górali" - znalazłem dzisiaj te grzybki ,tam gdzie Ty tamtego roku zboczyłeś ze szlaku prowadząc grupę z Cergowej. (chyba do Ropianki, o ile dobrze sobie przypominam)U nas w tym roku rydzy dostatek.... (jak na załączonym zdjęciu)
    ps. a co tam ,że temat o nalewkach ... grzybki też podobnie działają
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez joorg ; 30-09-2006 o 23:27
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  6. #56
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    ooo ile rydzyków
    Mniaaam.
    http://www.doczu.pl

  7. #57
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    Cytat Zamieszczone przez Doczu Zobacz posta
    ooo ile rydzyków
    Mniaaam.
    Doczu mogę Ci "odpalić " wiaderko rydzy ,..(to nie Toruńskie) gratis - mnie juz sie nie chce przy tym robić ..zbierać uwielbiam , ale robić potem przy tym ....
    Ostatnio edytowane przez joorg ; 23-09-2006 o 21:47
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  8. #58
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,624

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    No dobra, koniec z rydzykami.....
    Jest sprawa! Pełen dobrej woli.... sknociłem!
    Polazłem na ubocze mego miasta, celem zebrania bylicy piołun..... Chciałem tym zabełtać trochę w moim specyfiku...... Tak, nazbierałem, ususzyłem, zmieliłem w ilościach imponujących razem z miętą (zieleń od zieleni nie do rozróżnienia) i zalałem to. Wszystko teraz nie wygląda jak stara zarośnięta i zapuszczona woda z kałuży, a pachnie jak babciny amol (a nawet i mocniej), jednak nie wątpię że sam tego pić nie będę- wszak to nie trucizna.....

    Problemy są dwa!
    1. Bylica to jest, jednak po podaniu zdjęć na jakieś forum botaniczne okazało się ze nie piołun. Liczyłem ze tym razem razem z Irasem będę widział niedźwiedzie..... Mówi się trudno. Jednak czy u kogoś to rośnie?

    2. Wysuszone zioła niby na powrót ożyły, zabarwiły się, napęczniały.... jak uważacie? Sączyć to przez skarpetę (albo coś) czy wsadzić na jeszcze jeden recykling - "co by zbędnej wody nie nosić"?? Szacowana woltawność obecnie to ok 70 jednostek, więcej jak na mój gust to dość skrajne wartości....
    Ostatnio edytowane przez Barnaba ; 24-09-2006 o 05:21
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  9. #59
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba Zobacz posta
    Jest sprawa! Pełen dobrej woli.... sknociłem!
    I właśnie to najważniejsze jest - przyznać się od razu :D A co do ten teges piołunu. O tej porze roku piołun to brunatne badyle na piaszczystych łąkach. Nie nadaje się do zbieractwa. Najlepszy piołun jest tuż przed rozpoczęciem i krótko po rozpoczeciu kwitnienia. Bylica piołun zawiera gorycze w takich ilościach i tak intensywne, że powinno się bardzo uważać z dodawaniem do napitku. Ponadto pewne składniki piołunu w ogóle są niezbyt zdrowe w nadmiarze. Proponuję Tobie zakupienie w Herbapolu torebeczki suszonki piołunowej. Na litr ankoholu dawaj nie więcej niż 2-3 gramy suszu. W napitkach ziołowych piołun dodawany jest właśnie dla nadania lekkiej goryczki, która jest dobrym kontrapunktem w napitkach mocno słodzonych. W ostateczności, gdy ma się możliwości, można starać się zdobyć piołun włoski. To pokrewny gatunek bylicy, znacznie bardziej aromatyczny i używany jako przyprawa w kuchni m.in. toskańskiej.
    Likeiry tzw. benedyktyńskie często zawierają właśnie ten drugi gatunek piołunu w składzie. Gorycz toto ma subtelniejszą, nie taką piekącą, a aromat terpenów łagodniejszy i nie wywołujący u niektórych odruchów 'żołądkowych ' :D
    Sporządzony wyciąg raczej użyj jako koncentratu. Dodawaj do innej wódki tyle, żeby uzyskać stonowany aromat. W dużym stężeniu zapewne cuchnie to jak amol. Pamiętaj, że w samym piołunie jest coś koło 30 związków terpenowych. Każdy ma swój 'cuch'. Jak jest tego za dużo, to śmierdzi amolem :P
    Ostatnio edytowane przez Derty ; 26-09-2006 o 12:00
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  10. #60
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,624

    Domyślnie Odp: Nalewki czas zacząć!! Robić :D

    wybrnąłem z sytuacji. Mianowicie oczyściłem trunek z goryczy, z myntów i innego dziadostwa. Uzyskałem ciecz jedynie z 5% zanieczyszczeniem wodą. Całość wlałem do naczynia z mietą- aby resztki goryczy itd .... no w ogóle ja lubię miętę. Dolałem nieco wody- tak aby mi się wąsy nie zapaliły kiedy będę dokładał do ognia..... Ale tylko troszkę- co by zbędnie nie nosić po lesie.
    Jadę jutro (planowo) chętnych zapraszam!
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Jak robić biznes na dziedzictwie kulturowym
    Przez leszczu w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 07-11-2007, 17:44
  2. Pozdrowienia dla KIMB -owiczów czas zacząć...
    Przez Aleksandra w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 22-05-2007, 00:55
  3. O KIMBIE czas zacząć
    Przez mAAtylda w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post / autor: 22-01-2007, 15:20
  4. Co robić, gdy pada deszcz w Cisnej...
    Przez WojtekR w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 03-09-2006, 12:57
  5. IV KIMB - plany czas zacząć
    Przez Jagna w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 110
    Ostatni post / autor: 27-01-2005, 18:01

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •