przemolla pisze o nalewce bo żenicha ma sprecyzowane składniki.
Ja dziś do moczących się owoców róży dodałem po pół łyżki na słoik 0,8 l suszu z mięty i rumianku i chyba z 5 goździków, bo to ma być klasyczna żenicha kresowa. Posmakowałem i przyjemnie już czuć różany smak a i kolorek też całkiem niezły jest. Po odcedzeniu zmieszam to wszystko ze świeżym lanym miodem, ale bez dodawania wody, czyli inaczej niż tutaj
https://nalewkownia.wordpress.com/20...-dzikiej-rozy/
W większości przepisów skład jest taki sam, różnią się łączeniem miodu... jedni go gotują brrrr, drudzy mieszają z przegotowaną wodą a ja nie uznaję żadnej wody więc zmieszam miód bezpośrednio z nalewem.
Napisałem wcześniej, że nastawiłem z goji i widać... nasiona piją %, nalew złapał już kolorek, jest niesamowicie smaczny, aromatyczny i już lekko słodkawy, później też dodam tylko miodu
http://apetytnaogrod.blog.onet.pl/20...z-owocow-goji/
Zakładki